Kąpiel leśna: zmniejszy stres, ukoi zmysły [PODCAST]

„Shinrin-yoku”, czyli kąpiele leśne, są specjalnością Japończyków, którzy w otoczeniu natury szukają wytchnienia od codziennego zabiegania i nadmiaru bodźców.

Dlaczego kąpiel leśna pomaga zmniejszyć stres? Środowisko leśne oddziałuje na ludzi kojąco poprzez stymulację wielu zmysłów: wzroku (gdy podziwiamy krajobraz), węchu (gdy czujemy zapach drewna, ściółki), słuchu (koi odgłos strumienia, śpiew ptaków), dotyku (gdy zbieramy liście, dotykamy kory drzewa).

Opowiedzi na pytania dowiemy się z podcastu Ewy Kurzyńskiej. Rozmowa z Adamem Markuszewskim, twórcą koncepcji Leśnych Spacerów nawiązujących do japońskich leśnych kąpieli, członkiem zarządu Polskiego Towarzystwa Kąpieli Leśnych.

Pobyt w lesie redukuje kortyzol, czyli „hormon stresu”

Korzyści zdrowotne z tzw. kąpieli leśnych wykazano w licznych badaniach. Za ich sprawą wzrasta poczucie relaksacji. Dlaczego? Stężenie kortyzolu w ślinie jest uznanym markerem stresu. Japończycy wykazali, że ilość tego hormonu była niższa u osób po kontakcie z naturą, niż u uczestników badania przebywających w miejskim otoczeniu. Z kolei w innych analizach wykazano, że na skutek pobytu w lesie tętno zwalnia i zmniejsza się ciśnienie krwi.

Posłuchaj także: Obserwacja ptaków receptą na stres? [PODCAST]

Czym są kąpiele leśne?

Idea kąpieli leśnych narodziła się w latach 80. w Japonii, gdzie zaczęto zachęcać osoby doświadczające stresu np. z przeprowacowania, do spacerów leśnymi szlakami. Wkrótce przekształciło się to w ważną dziedzinę działań prozdrowotnych.

  • Kąpiele leśne: korzyści zdrowotne – liczne badania potwierdziły, że kąpiele leśne pozytywnie rzutują na zdrowie. Normują ciśnienie krwi, obniżają poziom kortyzolu, stymulują nasze zmysły i sprzyjają poprawie koncentracji.
  • Kąpiele leśne: jak często – efekt kąpieli leśnych utrzymuje się około dwa tygodnie, pod warunkiem, że trwają wystarczająco długi i zażywamy ich regularnie. Zaleca się, by na kąpiel leśną wybrać się przynajmniej raz w tygodniu.

Kąpiele leśne, określane przez zapracowanych Japończyków jako shinrin-yoku, dobroczynnie działają na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne i są doskonałym pomysłem na relaks. Nie musimy czekać na wiosnę i lato, by ich zażywać: zima jest równie dobrą porą roku, by zanurzyć się w kojącej naturze.

Więcej artykułów:

Obserwacja ptaków receptą na stres?

TRANSKRYPCJA:

EWA KURZYŃSKA

Dziś nagranie podcastu Długo i Szczęśliwie w niezwykłej scenerii, bo nie w studio, nie w szpitalu, nie w jakimś biurze, a w lesie, gdzie będę rozmawiała o leśnych kąpielach. I teraz poproszę mojego gościa, żeby się przedstawił naszym słuchaczom.

ADAM MARKUSZEWSKI

Dzień dobry, Adam Markuszewski. Jestem przewodnikiem kąpieli leśnych od 2015 roku. I właśnie jesteśmy w Lesie Bielańskim.

EWA KURZYŃSKA

Ja mogę powiedzieć chyba, i to nie będzie przesadą, że Ty jesteś jednym z pionierów kąpieli leśnych w Polsce.

ADAM MARKUSZEWSKI

Przez przypadek tak wyszło. O tym przypadku pewnie będziemy jeszcze rozmawiać.

Kąpiel leśna: jak wpływa na zdrowie?

EWA KURZYŃSKA

Okej. No ale te kąpiele leśne to nie jest polski wymysł. To znaczy słyszałam, że jest to dzieło Japończyków. Narodu z jednej strony bardzo zapracowanego. Narodu, który nawet ma syndrom karoshi, śmierć do przepracowania. I na tym drugim biegunie kąpiele leśne, które się nazywają chyba Shinrin-yoku. Nie wiem czy dobrze wymawiam.

ADAM MARKUSZEWSKI

Faktycznie w Japonii w 1982 roku ministerstwo, czy taka japońska Agencja Leśnictwa, wpadła na pomysł promowania wychodzenia na szlaki leśne i zachęcenia tych przypracowanych Japończyków, żeby właśnie korzystali z natury. To był produkt marketingowy i turystyczny na początku. ale jednocześnie została też przeprowadzona seria badań, jaki jest wpływ lasu na zdrowie człowieka. No i faktycznie ten wpływ okazał się na tyle znaczący, zaczęto używać pojęcia lasoterapia czy terapia leśna właśnie, żeby podkreślić ten wpływ lasu na zdrowie.

EWA KURZYŃSKA

No właśnie, czyli rozumiem, że są takie twarde dowody, takie szkiełko i oko, które potwierdza, że to nie jest tylko fajny relaks, miłe spędzanie czasu, ale coś co konkretnie poprawia nam zdrowie. W jakich obszarach? Czy to można wskazać konkretnie?

ADAM MARKUSZEWSKI

Oczywiście, można. Z jednej strony masz spadek tętna, uspokojenie tętna, masz wyrównanie ciśnienia krwi, wzrost odporności przez wzrost liczby i aktywności komórek NK.

EWA KURZYŃSKA

Czyli natural killers.

ADAM MARKUSZEWSKI

Natural killers, tak. One po dwóch nocach spędzonych w lesie po prostu tam o kilkaset procent wzrosły. Tutaj odnoszę się do badania, które było w Japonii. Co jeszcze mamy? uspokaja się taki proces myślowy, który hamowuje.

EWA KURZYŃSKA

Tak, dokładnie.

ADAM MARKUSZEWSKI

Więc tutaj się uspokajamy.

Pobyt w lesie zmniejsza stężenie kortyzolu, czyli tzw. hormonu stresu

EWA KURZYŃSKA

Ja tak wtrącę może, bo ja czytałam o takim badaniu, to naukowcy z Uniwersytetu w Michigan przeprowadzili. Oni wzięli dwie grupy uczestników, badali im krew przed pójściem do lasu i po powrocie. I się okazało, że stężenie kortyzolu, czyli takiego hormonu stresu, istotnie spadło po 20 minutach pobytu na łonie natury. Więc myślę, że to też jest bardzo ważne w tych czasach, w których żyjemy. Ja mam lekką zadyszkę, bo my tutaj cały czas idziemy. Mamy ten spacer leśny w Lasku Bielańskim. Właśnie przed chwilą nas ktoś minął. Nie jesteśmy tutaj sami.

ADAM MARKUSZEWSKI

Dokładnie tak. Poziom kortyzolu spada i dzięki temu poprawia nam się węch w lesie. Kortyzol jest właśnie związany z przepracowaniem i ludzie, którzy mogą mieć za dużo na głowie w codziennym życiu, no to później po takiej kąpieli leśnej, kiedy się uspokoją, skontaktują z ziemią, ze sobą, to właśnie też więcej czują w tym lesie, więcej zapachów. właśnie fitoncydy, olejki eteryczne, które są tutaj w przestrzeni lasu, one działają na nasz układ nerwowy.

EWA KURZYŃSKA

Pewnie najwięcej takich aromatycznych związków lotnych w powietrzu jest, kiedy spacerujemy po lesie iglastym.

ADAM MARKUSZEWSKI

Tak, szczególnie zimą. Wtedy takich związków jest więcej w lasach iglastych, szczególnie tam, gdzie jest jałowiec na przykład. Ale jeśli chodzi o lasy, to dobrze, bo najwięcej też fitoncydów jest wtedy, kiedy jest ciepło, około 30 stopni, jak się wchodzi do lasu sosnowego, no to po prostu, wiesz, to jest ta sauna, trochę tak czuć ten zapach i te wszystkie olejki. Ale to, co jest ważne, żeby chodzić do różnych lasów, bo być może związki z innych drzew właśnie są akurat na coś, co tobie jest potrzebne, pomocne. I w Japonii właśnie są certyfikowane szlaki. Przy szlakach są przychodnie, ludzie, którzy tam pracują, przepisują konkretny szlak, czas, właśnie w zależności od tego, jakie są twoje potrzeby.

Kąpiele leśne: w których krajach są popularne?

EWA KURZYŃSKA

Ale to widzę, że oni to mają tak porządnie zorganizowane. Takie dobro narodowe japońskie chyba już.

ADAM MARKUSZEWSKI

Tak i nie tylko japońskie, bo i w Korei i w Szkocji i w różnych miejscach taki to jest element systemu ochrony zdrowia w tym momencie. Kasia Simonienko z Centrum Terapii Leśnej zaczęła w tym roku przygotowywać takie zielone recepty, które lekarze psychiatrzy mogą też wykorzystywać, przypisując poza lekami, poza farmakologią, jeszcze jako wsparcie procesu leczenia. Właśnie Kasia wysyła ludzi do lasu i z jej strony można pobrać takie recepty i z nich korzystać.

Kąpiel leśna: solo czy w grupie?

EWA KURZYŃSKA

To ja od razu mam pytanie, czy kąpiel leśna to ona się powinna odbywać solo, czy raczej w towarzystwie?

ADAM MARKUSZEWSKI

Może się odbywać solo, nie ma problemu. Ludzie bardzo często chodzą do lasu. Czasem tylko jest trudniej, przyznaję. Bo kiedy idziemy grupą, to przewodnik nadaje tempo. Widzi, zna trasę, więc nie trzeba tym się przejmować, że się człowiek zgubi. Na kąpielach leśnych, które organizuję, ważna jest też wymiana między ludźmi, którzy przyjdą. Też takie budowanie wspólnoty w sumie, jak to często słyszę.

EWA KURZYŃSKA

Ja to pytanie zadałam nie bez kozery, bo też jest mnóstwo badań, które pokazują, że ludzie, którzy mają znajomych, są aktywni społecznie, mają te sieci międzyludzkie bogate, oni żyją dłużej, żyją lepiej.

ADAM MARKUSZEWSKI

Coś w tym jest. Dla mnie też ważne jest to, że ludzie bardzo często nie rozmawiają o tym, jak doświadczają świata zmysłany. Więc tutaj wymieniamy się tym, jakie to było dla nas, co zauważyliśmy nowego, kiedy np. słuchaliśmy lasu albo szukaliśmy jakichś konkretnych zapachów.

Pobyt w lesie to doskonały trening dla zmysłów

EWA KURZYŃSKA

No właśnie, bo powiedz mi, jakie zmysły są stymulowane w trakcie kąpieli leśnej? I to oczywiste się wydaje, że właśnie ten węch, kiedy czujemy jakieś aromaty, olejki eteryczne z drzew, wzrok, no bo rozglądamy się, no my idziemy takim lasem w zimowej szacie. ustrojonym, bo w Warszawie spadł pierwszy śnieg kilka dni temu, temperatura koło zera oscyluje, więc ten śnieg się nawet całkiem nieźle trzyma. Jakie jeszcze zmysły tutaj są pobudzane tak pozytywnie?

ADAM MARKUSZEWSKI

Słuch, no i też dobrze na kąpiel leśną wybrać taki las, który jest dosyć cichy.

EWA KURZYŃSKA

A tutaj słyszymy chyba Wisłostradę trochę. Szum nie wiem czy Państwo też.

ADAM MARKUSZEWSKI

W tym lesie akurat słychać. Co jeszcze?

EWA KURZYŃSKA

Może jeszcze dodajmy, że Las Bielański jeżeli ktoś nie jest w Warszawie to jest taki las trochę w środku miasta już w tej chwili prawda?

ADAM MARKUSZEWSKI

No i stara, no w zasadzie jest tutaj taka pozostałość po puszczy mazowieckiej. Cenny historycznie i ze względów naturalnych.

EWA KURZYŃSKA

No to dla nas mieszczuchów takie miejsce, żeby znaleźć wytchnienie. Ale ja już wracam do mojego pytania. Powiedziałeś o dotyku.

ADAM MARKUSZEWSKI

Więc tutaj osoby, które przychodzą na spacer szukają różnych faktur. Sprawdzają jak reaguje ciało na faktury, ale nie tylko.

EWA KURZYŃSKA

Ale dotykamy kory drzew na przykład?

ADAM MARKUSZEWSKI

Na przykład, albo są osoby, które wkładają ręce pod ziemię na przykład, albo głaszczą mech. No tutaj szukamy różnic między odczuwaniem. No i to pomaga, to wycisza głowę.

Chodzenie boso: czy dla każdego?

EWA KURZYŃSKA

Są też takie osoby podobno, które kąpiele leśne lubią uprawiać boso, że właśnie ten kontakt stopami z mchem, gołymi stopami jest niezwykle kojący.

ADAM MARKUSZEWSKI

To prawda, tylko są też przeciwwskazania. To z jednej strony można się uziemić i to jest bardzo też ludziom potrzebne. Ale jeśli ktoś ma neuropatię, cukrzycę, albo jakąś ranę na stopie, albo świeżo padało, ziemia jest wilgotna, to wtedy lepiej unikać zdejmowania butów i chodzenia bosą.

EWA KURZYŃSKA

Czyli zdrowy rozsądek trzeba zachować. Tak sobie myślę, że zimą chodzenie bosą po śniegu to taka trochę forma morsowania się robi.

ADAM MARKUSZEWSKI

Trochę tak. I nie wiadomo jak długo by to trwało.

EWA KURZYŃSKA

To prawda. Dobrze powiedz mi jeszcze.

ADAM MARKUSZEWSKI

Tylko o zmysłach nie dokończyłem bo tych zmysłów jest o wiele więcej.

EWA KURZYŃSKA

Widzicie potrzebuję kąpieli leśnej bo ciągle gonię nawet z tymi pytaniami moimi.

Pobyt wśród drzew to dobre ćwiczenie z orientacji przestrzennej

ADAM MARKUSZEWSKI

Tak więc co tutaj mamy. Mamy orientację w przestrzeni. To jest też jeden zmysł, który ćwiczymy. Poczucie własnego ciała. Też gdzie jest moja granica co tam się dzieje w środku. To co jest jeszcze ważne. To na przykład poczucie jakichś stanów emocjonalnych, w których jesteśmy. Jak ja się teraz mam? Czy jestem szczęśliwy, czy może mniej? Czy może coś mnie tutaj złości w tym lesie? Więc na kolejnej kąpieli leśnej, ostatniej w tym roku w ramach cyklu, który robimy, właśnie będziemy trochę przyglądać się emocjom, które są w lesie. Co jeszcze? Można ćwiczyć intuicję, można ćwiczyć wyobraźnię i trochę czytać symbole, które podpowiada las.

EWA KURZYŃSKA

Tak jak smur czytamy na przykład, jakieś kształty rozumiem, tak to sobie też marzymy, uchomki, wyobraźnie.

ADAM MARKUSZEWSKI

To jest taki proces, który działa na naszą podświadomość. Więc czasem mamy takie zaproszenia, które bazują na symbolach i trochę pary, które idą przez las, bo tak w takiej formule zapraszamy do tego doświadczania. Właśnie wymieniają się, co widzą na przykład. Kiedy liście są żółte, komuś się to może skojarzyć z obfitością, a komuś z jesienią życia. Różne są tutaj skojarzenia.

EWA KURZYŃSKA

To też takie pobudzenie intelektualne trochę, ale takie zdrowe mam wrażenie następuje. Ja tutaj użyłam przed chwilą intuicji, bo były rozstajne drogi i podpowiedziałam, żeby iść w lewo i chyba trochę na manowce mnie sprowadziła, bo widzę siatkę otaczającą chyba kampus Akademii Wychowania Fizycznego.

ADAM MARKUSZEWSKI

Ale tu jest zaraz ścieżka i piękna droga, którą pójdziemy.

EWA KURZYŃSKA

W końcu jestem z przewodnikiem kąpieli leśnych, więc jestem w dobrych rękach.

ADAM MARKUSZEWSKI

Wiemy gdzie jesteśmy. Z Aleja Starych Dębów piękna.

Kąpiel leśna: jak często?

EWA KURZYŃSKA

Ja mam pytanie jeszcze takie, jak często te kąpiele leśne powinny się odbywać, na przykład w takim cyklu tygodniowym czy miesięcznym, żebyśmy mogli o tych korzyściach wymiernych mówić, moglibyśmy je odczuć?

ADAM MARKUSZEWSKI

Więc ja zachęcam ludzi, żeby chodzili do lasu przynajmniej raz w tygodniu, żeby podtrzymać ten efekt. Ale on jest zależny od tego, jak długo byliśmy w lesie w czasie tego naszego doświadczenia, bo efekty się utrzymują nawet dwa tygodnie, ale to właśnie zależy od tego inicjującego doświadczenia.

EWA KURZYŃSKA

Im dłużej, tym lepiej.

ADAM MARKUSZEWSKI

Tak, a taki optymalny czas, żeby właśnie coś się zadziało w naszym ciele to jest od 20 minut do dwóch, trzech godzin. I wtedy to nam wystarczy na taki pojedynczy spacer, żeby się odpowiednio wzmocnić.

EWA KURZYŃSKA

Ja tak sobie jeszcze myślę, że jak o tych zmysłach powiedziałeś, że świetnie jest zmysł słuchu stymulowany, no bo ptaki słychać. Teraz mamy zimę za pasem, to trochę chyba jest mniej tutaj gwarnie w tym lesie, no ale wyobrażam sobie, że tu różne trela i można pewnie dzięcioła usłyszeć i nie wiem, Jakie jeszcze ptaszki, ale pewnie bywa tutaj ptasie radio, prawda?

ADAM MARKUSZEWSKI

Tak, teraz właśnie, tak jak powiedziałaś, nie mamy tej pory roku, kiedy one się nawołują, komunikują, więc warto też nawiązując do tego, chodzić o różnych porach roku do lasu, żeby doświadczać zmian.

Cztery pory roku w lesie

EWA KURZYŃSKA

A no tak, bo te szaty, w które las jest ustrojony, faktycznie one w zależności od pory roku są różne. Ja mam nawet takie jedno miejsce w lesie, do którego chodzę. Jest tam taka drewniana figura dzika. I niedawno zrobiłam czwartą porę roku na zdjęciu, czyli uwieczniłam śnieg i mam takie cztery zdjęcia. Mogę mozaikę fotograficzną zrobić i pokazać jak ten las się zmienia, prawda?

ADAM MARKUSZEWSKI

I to też nawiązujesz do czegoś bardzo ważnego, że masz jakiś punkt do którego wracasz i możesz obserwować jak las, jak otoczenie lasu też się zmienia. To co jest też ważne przy budowaniu relacji z naturą, To takie tworzenie doświadczeń związanych z miejscem. Pamiętasz, że coś ważnego się dla ciebie wydarzyło, wracasz tam, jakieś emocje zostały pobudzone i wtedy może zechcesz tam wrócić i zobaczysz co się zmieniło, czy to miejsce, w którym coś zbudowałaś np. z liści. Może to być mandala, czy mała rzeźba. Czy ona tam nadal jest? I co tam się z nią stało? Co było w tym miejscu, które jakoś wzbudziło twoją ciekawość?

Kąpiel leśna: w ruchu czy statycznie?

EWA KURZYŃSKA

A powiedz mi, czy kąpiel leśna musi się odbywać w ruchu, czy możemy w tym lesie na przykład zatrzymać? Ja kiedyś widziałam taką panią, która wjechała do lasu rowerem, zatrzymała się przy takiej dość już chyba wiekowej wierzbie i się przytuliła do konara. I tak trwała w bezruchu.

ADAM MARKUSZEWSKI

Może się odbywać w bezruchu. Wszystko zależy od tego, jaki jest cel. Słyszałem o kąpielach leśnych, które były tylko wokół jednego drzewa i to wystarczyło. Teraz jest zima, więc ludzie… no zima, może zimno bardziej, bo jeszcze mamy późną jesień.

EWA KURZYŃSKA

My idziemy, bo chyba zmazlibyśmy, gdybyśmy sobie tak stali. Tylko nasze języki by pracowały.

ADAM MARKUSZEWSKI

Ważny jest też komfort. i zachowanie ciepła w lesie, żebyśmy trochę dłużej tu mogli pobyć i czegoś doświadczyć, więc jednak, jednak idziemy.

EWA KURZYŃSKA

Idziemy, idziemy przed siebie. Powiedz mi, gdzie my jesteśmy? To opiecywałeś tą Aleję Dębową. Faktycznie, żeśmy jakieś takie grubaśne drzewa mijali.

ADAM MARKUSZEWSKI

I one były. Powinniśmy się znaleźć tam, na tamtej ścieżce, ale to zaraz do niej spróbujemy dołączyć.

EWA KURZYŃSKA

Powiedz mi takie najlepsze miejsca w Polsce na najpiękniejsze lasy. Mi tak od razu do głowy. Tutaj jeszcze w Warszawie przychodzi do głowy Puszcza Kampinoska, Puszcza Białowieska na Podlasiu. Ale gdzie jeszcze? Bieszczady. Ja jestem z Rzeszowa, więc w Bieszczadach bywałam. Moje okolice dokładnie.

ADAM MARKUSZEWSKI

Wiesz co, na przykład mnie ostatnio zachwycił rezerwat modrzewiowy koło Grójca. To był taki las, którego zupełnie się nie spodziewałem. On jest blisko, a to jest najbardziej na północ wysunięte skupisko tych drzew i ten rezerwat jest przez to zupełnie inny też w atmosferze, w kolorach, w zapachach. To było niesamowite, bo też jako cel wycieczki można wybrać sobie właśnie takie miejsca związane z naturą i wtedy doświadczyć czegoś zupełnie innego.

EWA KURZYŃSKA

Turystykę leśną wręcz można uprawiać. Przypomniał mi się taki magiczny moment, kiedy jechałam samochodem jesienią i mijałam las bukowy, pełen czerwonych liści, takich prawie wściekle czerwonych. Wyglądało to bardzo surrealistycznie, przepięknie.

Savoir vivre leśnych kąpieli

ADAM MARKUSZEWSKI

Myślę, że tych miejsc w Polsce mamy mnóstwo, które można odwiedzać i w Polskim Towarzystwie Kąpieli Leśnych mamy przewodników, przewodniczki z całej Polski, którzy zapraszają do siebie na kąpiele też pokazując te piękne lasy. które mają. My jako Leśne Spacery Rozwojowe też zmieniamy lasy w Warszawie, żeby trochę wspierać tą turystykę lokalną, bo myślę, że mało osób wybiera jakiś las po drugiej stronie miasta tylko po to, żeby się po nim przejść. Więc też to co proponujemy ma taki element trochę krajoznawczy.

EWA KURZYŃSKA

Uwaga, będzie z górki, jest ślisko, muszę się skupić. Dobra, powiedz mi jeszcze, jakie zasady obowiązują uczestników kąpieli leśnej? Macie jakiś savoir-vivre, jak się zachowywać w tym lesie, o czym trzeba pamiętać, czego nie robić, a co należy może?

ADAM MARKUSZEWSKI

Ja to nazywam BHP. Na początku kąpieli zwykle mówię o kilku ważnych kwestiach. Na przykład to, że miejsce, w którym jesteśmy jest domem dla zwierząt i domem dla drzew, dla tych roślin, grzebów, które tutaj są, a nie jest to dom człowieka. Mówię, że jeżeli zobaczymy jakieś duże zwierzę, to będziemy zmieniać trasę, żeby mu nie przeszkadzać tutaj w funkcjonowaniu.

EWA KURZYŃSKA

No pamiętajmy, że tu jesteśmy tylko gośćmi, prawda?

ADAM MARKUSZEWSKI

Dokładnie. Więc też warto o tym pamiętać. Co jeszcze? Ważne jest to, żeby zadbać o komfort cieplnych, czyli na przykład dobrze się ubrać.

EWA KURZYŃSKA

Ja mam rękawice narciarskie, puchowe dzisiaj.

ADAM MARKUSZEWSKI

Dzisiaj mamy taką pogodę, że naprawdę to był dobry wybór. Ale na przykład jeśli ktoś chce się napić herbaty, którą ma ze sobą, no to lepiej żeby ta osoba nie zmarzła w czasie spaceru, ale śmiało właśnie sobie nalała naparu i się napiła.

EWA KURZYŃSKA

Żałuję, że nie wzięłam jakiegoś takiej herbatki z miodkiem i cytrynką, byłaby jak znalazł teraz.

Warto pamiętać o ochronie przed kleszczami

ADAM MARKUSZEWSKI

Co jeszcze? Trzeba tutaj pamiętać, że szczególnie jeżeli jesteśmy wśród starych drzew, że jakieś konary mogą spaść na ziemię, więc też trzeba o tym pamiętać. Jak jest ślisko, to wiadomo, albo liście, albo korzenie. też są śliskie, więc tu znowu trzeba uważać pod nogi. Po przyjściu do domu trzeba sprawdzić czy nie ma się kleszcza.

EWA KURZYŃSKA

Czyli rozumiem też, że przed wyjściem można spryskać jakimś repelentem, żeby trochę odstraszyć.

ADAM MARKUSZEWSKI

Można, niektórzy to robią przed spacerem, niektórzy czują to cały czas ze sobą, ten zapach.

EWA KURZYŃSKA

Trochę to zaburza tę przyjemność pewnie z pobytu w lesie.

ADAM MARKUSZEWSKI

Trochę. trochę może zaburzyć. Jednocześnie tutaj można użyć takich olejków, które są naturalne, nie tak intensywne jak kupowane w różnych sklepach.

Leśne kąpiele: jak to się zaczęło?

EWA KURZYŃSKA

Jasne, chemikalia. Chciałam zapytać, jak u Ciebie zaczęła się przygoda z kąpielami leśnymi? Ośmioletnia już, tak?

ADAM MARKUSZEWSKI

Tak, to był czerwiec 2015 roku. Właśnie zaprosiłem kilka znajomych osób do tego, żebyśmy sprawdzili jak działają na nas różne zaproszenia zmysłowe. Wcześniej sam ich doświadczałem, jak byłem w ruchu klimatycznym, na różnych warsztatach. Prowadzący korzystali z metod zaproponowanych przez Janę Macy na przykład. One polegały na takim odbudowaniu więzi między człowiekiem a naturą. Pamiętam, że to były dla mnie takie mocne doświadczenia. Właśnie trochę znalezienia tego, co w naturze kochamy i cenimy, co na przykład sprawia, że gdzieś jest nam smutno, można powiedzieć, czy coś jest dla nas takim wyzwaniem. A później kolejnym krokiem jest spojrzenie, co możemy z tym zrobić, czy jest jakieś działanie, które możemy podjąć. Więc jakoś to był jeden z korzeni, który pomógł mi później zaprowadzić grupę do lasu na kąpiel leśną. Inna ścieżka to była Książka Drogi Artysty Julii Cameron, gdzie był fragment o spacerowaniu jako takiej czynności, która jest naturalna dla człowieka, a jednocześnie bardzo sprzyja kreatywności. Nie wiem czy miałaś takie doświadczenie, jak idziesz po górach i nagle przychodzi ci jakaś myśl, która jest taka Ja powiem więcej.

EWA KURZYŃSKA

Ja z chodzenia po lesie uczyniłam trochę jakby część mojej pracy. Nie wiem, czy dobrze się stało, no ale jakiś czas temu dokonałam pewnej rewolucji takiej zawodowej. Założyłam swoją firmę i nagle z mojego harmonogramu dziennego zniknęły codzienne zebrania po poranku, takie korporacyjne. Mój beneficjent system prywatny polega na tym, że co rano odwożę córkę do szkoły, a potem jadę do lasu. Chodzę z kijami do Nordic Walkingu, tak 45 minut średnio -wtedy przychodzą mi najlepsze pomysły do głowy. Po prostu same. Nawet jakoś się bardzo nie skupiam na ich znalezieniu, ale w tym ruchu otoczona właśnie przyrodą, w ciszy, a jakoś tak się samo wszystko rozwiązuje.

ADAM MARKUSZEWSKI

I o tym też jest teoria przywracania uwagi. Właśnie, że zostawiamy te wszystkie wielkie plany, czy wszystkie rzeczy, którymi musimy się zająć, po prostu idziemy, a wtedy w innej części mózgu trwa reorganizacja różnych myśli, które się w jakiś sposób po prostu zaczynają ze sobą łączyć, szczególnie jak nam spada poziom stresu, stajemy się bardziej kreatywni, co też pokazują badania. I wtedy właśnie w takiej atmosferze coś może nowego się urodzić, jakiś nowy pomysł powstał.

EWA KURZYŃSKA

No właśnie, bo nawet się mówi, że trzeba bardzo pilnować, żeby dzieci miały czas na nudę. I my dorośli chyba też powinniśmy zadbać o taki czas nic nie robienia, tylko właśnie pozwolić tym myślom naszym błądzić. Więc myślę, że kąpiel leśna idealnie się wpisuje tutaj w tę ideę.

ADAM MARKUSZEWSKI

A szczególnie jak jesteśmy w takim środowisku leśnym, w tym momencie, które może nam coś podpowiedzieć dzięki symbolom. Bo ktoś zobaczy jakąś twarz na przykład w drzewie albo jakiś kopiec, który może się z czymś skojarzyć i to uzna za podpowiedź. O, to jest na przykład rozwiązanie jakieś dla mnie, żeby działać razem, bo ktoś zobaczy mrowisko. Jest już trochę inny i myślę, że sporo jeszcze nie wiemy. Bo kiedy organizowaliśmy spacer o intuicji okazało się, że badania na ten temat dają bardzo ciekawe wnioski, że w zasadzie dzięki intuicji my jesteśmy w stanie skontaktować się z jakąś nieświadomą częścią. I tam w zasadzie jest dużo podpowiedzi jaką decyzję powinniśmy podjąć.

EWA KURZYŃSKA

Dużo jest w Polsce osób, które korzystają z kąpieli leśnych?

Polskie Towarzystwo Kąpieli Leśnych: od kiedy działa, jaki ma cel?

ADAM MARKUSZEWSKI

My w zeszłym roku powołaliśmy Polskie Towarzystwo Kąpieli Leśnych też, żeby promować ideę kąpieli leśnych i korzystania z natury właśnie w celu polepszenia zdrowia. W tym momencie mamy ponad 30 osób z całej Polski. Ta grupa rośnie, więc naprawdę liczba osób, które są zainteresowane tematem, też dzięki książkom, które są wydawane, dzięki kartom. do własnej praktyki. Szczególnie pandemia wzmogła to zainteresowanie byciem w naturze, szczególnie jak ludzie chyba byli bardzo wkurzeni, że nie mogą iść do lasu, a las jednak wspiera i zdrowie psychiczne i zdrowie fizyczne, to jak się czujemy. Pamiętam pierwszy dzień, kiedy można było oficjalnie i legalnie chodzić do lasu. Aleja główna w Mazowieckim Parku Krajobrazowym była pełna ludzi. Ludzie byli stęsknieni tego, żeby jednak iść na taki spacer. Tutaj przyznaję, zazdrościłem wszystkim znajomym, którzy mają ogródek albo mieszkają w lesie. To powiem Ci o książkach, które ostatnio czytałem w poszukiwaniu matki drzew. Książka jest bardzo ciekawa o tym, jak pani doktor czy profesor opisuje swoją drogę pracy dla tamtejszych lasów państwowych na eksperymentalnych polach uprawnych dla drzew czy plantacjach. Gdzie się okazuje, że te stare drzewa wspierają wzrost mniejszych, że niektórych drzew nie warto wycinać i szczególnie wycinać wszystkiego do zera, tylko zostawiać różne gatunki, które się wspierają też obok.

EWA KURZYŃSKA

Jest taka teoria, że te drzewa mają jakiś taki język, że się komunikują ze sobą. Prawie przypomniałbym film o tych niebieskich stworach takich, która wyrzuci w kosmos.

ADAM MARKUSZEWSKI

A, Avatar. Zobacz w jakich czasach mamy do czynienia z takimi filmami, kiedy już jesteśmy mocno osadzeni w lesie i on pokazuje tęsknotę człowieka za kontaktem z naturą. Tak pomyślałem, bo ja siedzę w świecie opowieści, opowiadania historii. I tak jak mówiłaś o tym, że las może też przestraszyć na bazie The Ridge Project, tak jest, że tutaj w różnych opowieściach w lesie może znaleźć sojuszników. Ten las jest taką metaforą naszych wewnętrznych procesów, tego z czym my się spotykamy wewnątrz. To jest dla mnie fascynujące cały czas. Jesteśmy zielonym krajem, co teraz niestety wkraczamy w taki czas, kiedy drzewa dożyły takiego wieku, kiedy są chętnie ścinane, bo już są odpowiednio stare, więc niestety dużo mamy wycinek w Polsce. Jest tu w Lesie Bielańskim takie drzewo Litwa, które jest bardzo zakręcone i ono jest też teraz w logotypie Leśnych Spacerów Rozwojowych. Mam takie miejsca, do których zabieram ludzi zwykle na trasy, np. w Puszczy Kampnowskiej. Kiedy wyjdzie się z pętli przy cmentarzu północnym i pójdzie się ulicą widokową, to trafia się zaraz za przekroczeniem granicy parku do pięknego lasu sosnowego. Więc naprawdę tam też jest niesamowity klimat. Myślę, że każda droga jest dobra. Wszystko zależy od tego, kto co lubi. Czy woli chodzić sam, to wtedy może skorzystać z instrukcji, które są w książkach, albo skorzystać z kart. A z drugiej strony, jeżeli ktoś właśnie chce doświadczyć tego, jak to jest być w grupie, jak to jest chodzić z przewodnikiem, przewodniczką, to jak najbardziej wtedy niech skorzysta z takich spacerów.

Samopoczucie po leśnej kapieli

EWA KURZYŃSKA

Powiedz mi, jak już tak zajmujesz się tymi kąpielami leśnymi i rozmawialiśmy o tych prozdrowotnych właściwościach takiego spędzania czasu, ty widzisz to na co dzień wśród ludzi, którzy spędzają regularnie czas w lesie, czy sam odczuwasz takie zdrowotne benefity takiego spędzania czasu regularnie?

ADAM MARKUSZEWSKI

Tak, i ludzie też o tym mówią, szczególnie ci, którzy wracają na kąpiele, które prowadzimy, że widzą więcej, że są bardziej spokojni. Ja bardzo rzadko chorowałem przez te 8 lat, więc naprawdę myślę, że to dzięki lasowi. Te kąpiele, które organizujemy są dla dorosłych i też wydaje mi się, że inaczej człowiek odpocznie, kiedy jest z nim jeszcze ktoś z rodziny i dziecko, bo wtedy uwaga jest trochę rozproszona. Tak samo mówimy ludziom, no zastanówcie się, czy na pewno chcecie wziąć psa. Bo to jest podobna zależność. Część uwagi jest przekierowana na kogoś innego i wtedy mniej się skorzysta. Ale oczywiście zapraszamy wszystkich. Czasem idziemy kilka kilometrów, więc mniejsze dzieci mogą się zmęczyć. Dlatego zwykle, jeśli już, to przychodzą rodzice z nastolatkami. Czasem takie jest, że zachęcamy ludzi do tego, żeby spojrzeli na korony drzew, bo rzadko się to robi. Rzadko się właśnie ogląda to, co jest nad głowami. I to jest jedna z takich metod, żeby się wyciszyć. Po prostu kiedy już jesteśmy po przejściu przez te różne zmysły, właśnie żeby zintegrować wszystko, Potrzebujemy trochę usiąść albo się położyć, żeby pobyć ze sobą i po prostu poczuć się częścią. I to wtedy jest taki dla ludzi moment intymności z lasem, takie ważne doświadczenie, kiedy więcej czują.

EWA KURZYŃSKA

Ja jestem przekonana, zresztą jakbym nie była przekonana, to byśmy się chyba nie spotkali, ale teraz myślę sobie po tym spacerze, że robię chyba coś bardzo dobrego dla siebie, znajdując czas na wizyty w lesie. Powiedz mi jeszcze tylko, czy park on też może taką funkcję spełnić?

ADAM MARKUSZEWSKI

Może oczywiście, bo każde miejsce w naturze, gdzie skorzystamy ze zmysłów, to nam pomoże się wyciszyć. Jednocześnie ten wpływ na zdrowie wydaje mi się, że będzie trochę mniejszy ze względu i na hałas, ale też na mniejszą różnorodność geologiczną, że tam będą młodsze drzewa. niż tutaj w lesie, który jest takim ekosystemem. Jest więcej bakterii glebowych, które podnoszą nam poziom serotoniny. Jeżeli w takich przestrzeniach parkowych na przykład gleba jest pryskana, no to tych bakterii.

EWA KURZYŃSKA

Już będzie… Okej, to już jakoś ten biofilm jest zaburzony, rozumiem.

ADAM MARKUSZEWSKI

Tak, tak. No to ważne są grzyby, które się rozwijają.

EWA KURZYŃSKA

To w ogóle ciekawe organizmy.

ADAM MARKUSZEWSKI

Im las jest starszy, tym więcej ma tej różnorodności w sobie. I w parkach zwykle taka jest różnica, że drzewa, które są martwe są usuwane, a tutaj w lesie widzimy Tą różnorodność.

EWA KURZYŃSKA

Tak, różne stadia życia drzew możemy obserwować. Życie i śmierć.

ADAM MARKUSZEWSKI

To, że na takim kawałku kłody po prostu coś zaczyna rosnąć. I dla ludzi też to symbolicznie jest ważne.

EWA KURZYŃSKA

Ale myślę sobie, że ten park trochę takie znowu trzymając się tych grzybów, lepszy rydz niż nic, prawda?

ADAM MARKUSZEWSKI

Oczywiście.

EWA KURZYŃSKA

Ja ci bardzo dziękuję za opowieść o lesie i za cudowny spacer.

ADAM MARKUSZEWSKI

Ja też dziękuję za zaproszenie.

EWA KURZYŃSKA

Bardzo Państwu dziękuję. To był podcast Długo i Szczęśliwie. Dziś o kąpielach leśnych zachęcamy. A powiedz mi jeszcze gdzie Was znaleźć. W internecie, w social mediach.

ADAM MARKUSZEWSKI

Leśne Spacery Rozwojowe na Facebooku, leśnespacery.pl, ale też Polskie Towarzystwo Kąpieli Leśnych, tak, żeby znaleźć innych przewodników i przewodniczki.

EWA KURZYŃSKA

W różnych częściach Polski.

ADAM MARKUSZEWSKI

Tak, z całej Polski. Na naszej stronie kąpieleleśne.pl mamy mapę, gdzie właśnie można znaleźć inne osoby.

EWA KURZYŃSKA

Bardzo dziękuję za rozmowę i za spacer. Dziękuje za oglądanie!