Szacuje się, że w Polsce nawet 67 proc. dorosłych osób może być zakażona przez bakterię Helicobacter pylori. Co wiemy na jej temat? Dwa badacze, którzy ją odkryli zostali uhonorowani nagrodą Nobla.
Helicobacter pylori – za jej odkrycie dwóch badaczy dostało nagrodę Nobla
Helicobacter pylori (w skrócie H. pylori) to bakteria, którą zidentyfikowano stosunkowo niedawno. Jej obecność w błonie śluzowej żołądka człowieka została odkryta w 1982 roku przez dwóch australijskich badaczy – Marshalla i Warrena. Nazwa Helicobacter pochodzi od łacińskiego słowa helix, oznaczającego spiralę, i odnosi się do kształtu drobnoustroju. Warto dodać, że dwaj uczeni, którym udało się odkryć tą groźną bakterię w 2005 rokuzostali uhonorowani Nagrodą Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny. Wyróżniono ich za udowodnienie, że bakteria Helicobacter pylori odgrywa kluczową rolę w powstawaniu choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy.
Jak się bowiem okazuje, ta bakteria o spiralnym kształcie może wyrządzić w naszym żołądku sporo szkód. Co gorsza, zakażenie H. pylori jest naprawdę powszechne. Szacuje się bowiem, że około 60 a nawet 70 proc. dorosłych osób w Polsce nosi bakterię w swoim żołądku. Helicobacter pylori przenosi się głównie drogą pokarmową? Co to znaczy? Oznacza to, że zakażenie przenosi się poprzez używanie wspólnych sztućców i talerzy czy dzielenie się jedzeniem. Zakażenie może przebiegać bezobjawowo, ale może także dawać pewne symptomy. Jakie? Jednym z nich są na przykład uczucie pełności w brzuchu, ciągłe odbijanie się czy zgaga. Jeśli odczuwasz tego rodzaju dolegliwości, zdecydowanie powinieneś udać się do lekarza, a bardzo dobrym wyborem jest w tym przypadku lekarz rodzinny. Dlaczego to takie ważne? Dlatego że H. pylori to naprawdę nie lada przeciwnik. W skrajnych przypadkach zakażenie prowadzi do rozwoju raka żołądka.
Niepokojące objawy – kiedy warto się zbadać?
Zdarza się, że pacjenci lekceważą objawy, mylnie przypisując je kiepskiej diecie lub skutkom stresu. Tymczasem za dolegliwości związane z układem pokarmowy może odpowiadać właśnie H. pylori.
Objawy zakażenia Helicobacter pylori bywają niespecyficzne, ale najczęściej obejmują:
- zgagę – piekące uczucie za mostkiem, nasilające się po jedzeniu,
- uczucie pełności i wzdęcia po niewielkich posiłkach,
- ból brzucha, zwłaszcza w nadbrzuszu lub dolnej części klatki piersiowej,
- odbijanie, nudności, a niekiedy utratę apetytu.
Jeśli którykolwiek z tych objawów nawraca lub trwa dłużej niż kilka dni, warto skonsultować się z lekarzem.
Jak zdiagnozować zakażenie? Wcale nie musisz iść od razu do gastrologa. Wystarczy wizyta w gabinecie lekarza rodzinnego. Może ci on zlecić dwa badania:
- Badanie kału – wykrywa antygeny bakteryjne,
- Gastroskopia z testem ureazowym – metoda najdokładniejsza, zalecana w przypadkach przewlekłych lub nietypowych objawów.
Dlaczego leczenie jest tak ważne? Nieleczone zakażenie H. pylori może z czasem prowadzić do:
- powstania wrzodów trawiennych,
- przewlekłego zapalenia błony śluzowej,
- zaniku śluzówki i zmian przednowotworowych.
Wczesne wykrycie i wdrożenie terapii pozwala skutecznie wyeliminować bakterię i zapobiec powikłaniom.
Oprac. Elżbieta Trawińska
