Bioniczna cewka moczowa z drukarki 3D – brzmi jak gadżet z filmu science-fiction? Nic bardziej mylnego. Nad takim właśnie rozwiązaniem pracują naukowcy z Politechniki Łódzkiej. Wynalazek ma pomóc w leczeniu dzieci ze spodziectwem.
- Naukowcy z Politechniki Łódzkiej, pod kierownictwem dr hab. inż. Doroty Bociągi, pracują nad stworzeniem bionicznej cewki moczowej.
- Bioniczna cewka moczowa ma pomóc w leczeniu dzieci ze spodziectwem. To wada występująca u jednego na 250 żywo urodzonych chłopców.
- Po wszczepieniu pewne elementy bionicznej cewki moczowej ulegną degradacji. Następnie cewka ma w sposób naturalny wzrastać razem z dzieckiem.
Szansa na lepsze leczenie dzieci ze spodziectwem
Naukowcy z Politechniki Łódzkiej, pod kierownictwem dr hab. inż. Doroty Bociągi, pracują nad stworzeniem bionicznej cewki moczowej. Jeśli prace zakończą się sukcesem, bioniczna cewka moczowa pomoże w leczeniu dzieci ze spodziectwem.
– To wada występująca u jednego na 250 żywo urodzonych chłopców. Polega na tym, że ujście cewki moczowej nie znajduje się w prawidłowym położeniu na brzusznej powierzchni prącia – mówi dr Dorota Bociąg.
Spodziectwo może być przyczyną poważnych zmian w górnych drogach moczowych. Wszystkie jego postaci wymagają leczenia operacyjnego. Wśród lekarzy nadal trwa dyskusja dotycząca wieku pacjentów wymagających operacji. Obecnie przyjmuje się, że operację należy wykonać przed ukończeniem przez chłopca 2 urodzin.
– Istnieje niemal kilkaset różnych rozwiązań i metod operacyjnych, dzięki którym lekarze mogą leczyć spodziectwo. Problem w tym, że żadna nie jest wystarczająco dobra i skuteczna. Lekarze nie mają dziś do dyspozycji wyrobu medycznego, który pozwoliłby na wszczepieniu cewki moczowej, która zintegruje się z ciałem lub z czasem ulegnie degradacji, ale w tzw. międzyczasie prawidłowo funkcjonując – mówi ekspertka.
Czy ratunkiem będzie właśnie wynalazek polskich naukowców?
Jak będzie działała bioniczna cewka moczowa?
Nad jakim etapem są więc prace nad stworzeniem bionicznej cewki moczowej?
– Jesteśmy na etapie kończenia opracowywania materiałów, z których wydrukujemy bioniczną cewkę moczową. Będzie się ona składała z trzech warstw, każda z nich ma swoje specyficzne zadanie. Warstwa od strony której płynie mocz musi być przecież antybakteryjna i wytrzymała na ciśnienie. Naszym celem jest, by bioniczna cewka została „obudowana” przez naturalne komórki organizmu i rosła razem z dzieckiem. Zewnętrzne warstwy mają za zadanie podtrzymanie wewnętrznej konstrukcji, aby miała ona czas na wzrost. Powinna też chronić warstwę wewnętrzną przed naciskiem innych tkanek organizmu – wyjaśnia dr Bociąg.
Po wszczepieniu pewne elementy bionicznej cewki moczowej ulegną degradacji. Następnie cewka ma w sposób naturalny wzrastać razem z dzieckiem. Kolejnym etapem prac nad rozwiązaniem są testy na modelu zwierzęcym.
Sojusz lekarzy i inżynierów
Bioaktywna cewka moczowa to nie jedyny organ, który powstaje dzięki połączeniu medycyny i nowoczesnych technologii. Innym przykładem zaangażowania ekspertów z obszaru nauk technicznych jest bioaktywny implant kości. Wykorzystując występujący w ludzkim organizmie kwas mlekowy polscy badacze stworzyli bioaktywny implant kości. Implant można wykorzystać do uzupełnienia tkanki kostnej u pacjentów, którzy doznali urazu lub chorują na nowotwór.
Badacze z Wydziału Chemicznego Politechniki Warszawskiej w ramach projektu BoneReg opracowali bioaktywny implant kości, który jest w stanie zastąpić naturalną tkankę kostną. Nowy wynalazek może pomóc pacjentom po urazach, chorujących na schorzenia nowotworowe i choroby przyczyniające się do zaniku tkanki kostnej, takie jak np. osteoporoza.
– Implant został stworzony z autorskiego materiału, wynalezionego przez nasz zespół, powstałego na bazie kwasu mlekowego. Substancja ta jest produkowana i metabolizowana przez ludzki organizm. Jego zastosowanie jest więc całkowicie bezpieczne dla pacjenta – wyjaśnia dr hab. inż. Agnieszka Gadomska-Gajadhur z Politechniki Warszawskiej.
To rozwiązanie stworzone przede wszystkim z myślą o pacjentach po urazach mechanicznych, chorujących na schorzenia nowotworowe i choroby przyczyniające się do zaniku tkanki kostnej, takie jak np. osteoporoza. Co więcej, mogą po nie sięgnąć również stomatolodzy odbudowujący kości pod implanty zębowe.
Oprac. Elżbieta Trawińska
Więcej artykułów: