W Meksyku zmarł mężczyzna zakażony ptasią grypą A/H5N2. Był to pierwszy, laboratoryjnie potwierdzony przypadek zakażenia tym typem wirusa u człowieka. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ocenia, że na obecną chwilę ryzyko, jakie ten patogen stwarza dla ludzi, jest niskie.
WHO informację o przypadku śmiertelnego zakażenia człowieka wirusem ptasiej grypy A/H5N2 otrzymała 23 maja 2024 r. To pierwszy potwierdzony laboratoryjnie przypadek zakażenia człowieka wirusem ptasiej grypy A/H5N2 na świecie. WHO ocenia, że na obecną chwilę ryzyko, jakie ten wirus stwarza dla ludzi, jest niskie.
Ptasia grypa A/H5N2: zakażenia u ptaków są notowane od dawna
Zakażenia u drobiu podtypem wirusa grypy ptaków A/H5N2 notowane są od dawna na całym świecie. Jedne z pierwszych poważnych epidemii spowodowanych tym wirusem notowane były w Stanach Zjednoczonych w 1983 r. i w Meksyku w 1994 r. Od tego czasu wirus, był wykrywany m.in. u drobiu we Włoszech i w Korei Południowej. Spowodował ogromne straty w przemyśle drobiarskim Japonii, Rosji, Sri Lanki oraz Tajwanu. Zdziesiątkował fermy strusi w Republice Południowej Afryki.
W obrębie tego podtypu występują zarówno wysoce, jak i nisko patogenne szczepy wirusów ptasiej grypy. Jako ciekawostkę można dodać, iż w Chinach wirus ten posłużył do produkcji szczepionek dla drobiu przeciwko grypie spowodowanej przez podtyp A/H5N1.
Ptasia grypa A/H5N2 u ludzi: pierwsze podejrzenia mieli Japończycy
Pierwsze przypuszczenia dotyczące zakażeń A/H5N2 u ludzi pojawiły się w 2006 r. w Japonii. Nie wykrywano wówczas wirusa u chorych pacjentów, a jedynie sprawdzano obecność przeciwciał u osób zdrowych. U kilkunastu osób zaobserwowano wzrost miana przeciwciał w czasie współistniejących epidemii grypy ptaków, spowodowanych tym wirusem u drobiu. Było to przesłanką do stwierdzenia, iż może być A/H5N2 jest również patogenny dla ludzi.
Natomiast w kwietniu 2024 r. u 59-letniego mieszkańca stanu Meksyk pojawiły się objawy: gorączka, duszności, biegunka, nudności, złe samopoczucie. 24 kwietnia mężczyzna zgłosił się do lekarza, natychmiast trafił do szpitala. Niestety, tego samego dnia zmarł. Jak później podała rodzina pacjenta, przez trzy tygodnie, poprzedzające wystąpienie u objawów zakażenia, mężczyzna był przykuty do łóżka z innych przyczyn zdrowotnych. Nie odnotowano również u niego wcześniejszych kontaktów z drobiem bądź innymi zwierzętami.
Źródło zakażenia pozostaje nieznane
Już w dniu przyjęcia pacjenta do szpitala w próbkach pobranych z dróg oddechowych wykazano obecność wirusa grypy typu A metodami biologii molekularnej. Później próbki zostały przesłane do sekwencjonowania w celu określenia podtypu wirusa. Ostatecznie ustalono, że pacjent zmarł w wyniku zakażenia wirusem ptasiej grypy A/H5N2.
Dochodzenie epidemiologiczne w placówkach medycznych, w których przebywał pacjent, jak i wśród członków jego rodziny, nie wykryło dalszych zakażeń. Pobrano jednak próbki do badań serologicznych, by sprawdzić, czy osoby, które miały kontakt z chorym, przeszły zakażenie bezobjawowo.
Jak dotąd, nie udało się ustalić źródła pochodzenia wirusa. Wiadomo, iż w marcu wykryto ognisko wysoce zjadliwej grypy ptaków A/H5N2 na przydomowej fermie drobiu w stanie Michoacán, graniczącym ze stanem Meksyk. Ponadto zarówno w marcu, jak i w kwietniu 2024 r. notowano ogniska A/H5N2 w pobliżu miejsca zamieszkania zmarłego.
Na podstawie istniejących danych, WHO obecnie uznaje zagrożenie wystąpienia kolejnych zakażeń tym wirusem u ludzi jako niskie.
Polecamy także:
Piśmiennictwo:
https://www.who.int/emergencies/disease-outbreak-news/item/2024-DON520