Jeśli trenujesz, to na pewno wpadły ci w oko reklamy produktów, które mają sprawić, że będziesz jeszcze bardziej fit. Wśród nich jest na pewno szeroka gama odżywek. Można je stosować po, ale też przed treningiem. Czy warto sięgać odżywki przedtreningowe?
- Odżywki przedtreningowe często zawierają kofeinę lub taurynę i wiele innych składników, które mają zwiększać wydajność organizmu podczas treningu.
- Zdarza się jednak, że producenci ukrywają fakt, że składniki, które mają rzekomo zwiększać naszą wydajność, zostały użyte w tak nikłej ilości, że po prostu nie mogą być skuteczne.
- Z bezrefleksyjnym stosowaniem odżywek przedtreningowych może wiązać się pewne ryzyko zdrowotne.
Odżywki przedtreningowe – czy warto i co się w nich znajduje
Jeszcze kilkanaście lat temu po odżywki sięgali jedynie stali bywalcy siłowni. Dziś bycie fit stało się modne. Biegamy, jeździmy na rowerze, chodzimy na siłownię, uprawiamy crossfit… i szybko oczekujemy efektów jak z Instragrama. Wielu z nas, chcąc zwiększyć efektywność treningu, sięga po odżywki przedtreningowe. Ich producenci obiecują, że przedtreningówki poprawiają wydajność i opóźniają uczucie zmęczenia. Czy rzeczywiście?
0dżywki białkowe mają na celu przede wszystkim dostarczenia dawki białka. Kto regularnie trenuje, ten wie, że to składnik potrzebny organizmowi do regeneracji po treningu. Białko to też ważny „budulec” mięśni. Po co korzysta się z przedtreningówek? Odżywki przedtreningowe zwykle zawierają inny zestaw składników, bo też ich cel jest inny. Składniki są dobrane tak, aby ciało mogło „wykorzystać” ten koktajl podczas treningu. Odżywki przedtreningowe mogą mieć więc charakter stymulujący. Ten efekt zapewnia obecna w składzie kofeina. Producenci zachwalają, że dzięki dawce kofeiny wykonamy więcej powtórzeń w serii, nasze mięśnie nie będą przy tym tak bolały, a tkanka tłuszczowa szybciej się zredukuje. Drugi typ przedtrenigówek oparty jest zwykle o wykorzystanie tauryny, mającej zwiększać koncentrację i opóźniać zmęczenie. Tu warto dodać, że dobrym źródłem tauryny są nie tylko odżywki, ale też po prostu prozdrowotna dieta. Można ją znaleźć jajkach, rybach i wielu roślinach strączkowych.
Co obok kofeiny i tauryny?
Jakie jeszcze składniki możemy spotkać w odżywkach przedtreningowych? Jednym z nich jest np. beta-alanina. To aminokwas, który pomaga obniżyć zakwaszenie mięśni oraz zmniejsza ich zmęczenie. Naturalnie spożywamy ją przede wszystkim z mięsem. Jeśli przyjmujesz suplementy z beta-alaniną stosuj je zgodnie z zaleceniami maksymalnie 6 miesięcy. Jej nadmierne spożycie może być obarczone skutkami ubocznymi. Wśród nich wymienia się przede wszystkim odczucie nieprzyjemnego swędzenia i mrowienia. Odżywki przedtreningowe często zawierają także kreatynę. Ich innym częstym składnikiem jest cytrulina, czyli jabłczan cytruliny. To kolejny aminokwas, który ma usprawnić i zwiększyć przepływ krwi w organizmie. Naturalnie występuje w produktach, takich jak ciemna czekolada, orzechy włoskie, migdały czy ogórki. Co ważne, jej nadużywanie może obniżać ciśnienie krwi.
Skład to jedno, etykieta drugie
Czy warto więc najpierw przeczytać skład, a dopiero później sięgnąć po odżywkę przedtrenigową? Nie do końca. Nierzadko zdarza się, że producenci stosują różne sztuczki, by ukryć fakt, że składniki, które mają rzekomo zwiększać naszą wydajność, zostały użyte w tak nikłej ilości, że po prostu nie mogą być skuteczne. W 2019 r. przeprowadzono badanie, w którym przeanalizowano 100 najpopularniejszych produktów przedtreningowych dostępnych na amerykańskim rynku. Odkryto, że na średnio 18 składników w każdej odżywce, ilości nawet 8 do 10 nie zostały precyzyjnie określone na opakowaniu. Warto też pamiętać, że niektóre składniki przedtreningówek działają tylko wtedy, gdy są zażywanie regularnie. Tu ponownie ważna uwaga: w ilości zaleconej przez producenta.
Pijesz odżywki przedtreningowe? Rób to ostrożnie
Warto też zdawać sobie sprawę, że z bezrefleksyjnym stosowaniem odżywek przedtreningowych może wiązać się pewne ryzyko zdrowotne. Mogą one bowiem zawierać substancje niedozwolone i niebezpieczne dla zdrowia, takie jak pochodne amfetaminy lub sterydy anaboliczne.
W badaniu przeprowadzonym w 2021 r. przeanalizowano 30 różnych dostępnych na rynku suplementów sportowych. Jego wyniki potwierdziły, że ponad jedna trzecia zawierała śladowe ilości sterydów anabolicznych.
W internecie kwitnie handel odżywkami zawierającymi DMAA, czyli 1,3-dimetyloamylaminę. Swego czasu producenci chętnie dodawali DMAA do suplementów, ponieważ substancja silnie pobudzała i zwiększała wydajność amatorów treningu siłowego, zwiększała siłę mięśni i przyspieszała metabolizm. Problem w tym, że miała też wiele skutków ubocznych. Wśród nich m.in. obniżenie libido, rozdrażnienie, zaburzenia snu czy negatywny wpływ na ciśnienie krwi. To substancja, która kiedyś była używana w suplementach diety, ale w wielu krajach Europy, w tym w Polsce, została w końcu zakazana. Jej stosowanie może być niebezpieczne szczególnie dla naszego serca.
Jeśli jednak myślisz, że przed treningiem potrzebujesz wzmocnienia, sięgaj jedynie po certyfikowane odżywki przedtreningowe. I nigdy nie spożywaj ich w ilości większej niż zaleca to producent. Najlepiej i najzdrowiej przed treningiem pobudzi cię do działania kawa i ulubiona, pełnowartościowa przekąska.
Oprac. Elżbieta Trawińska
Więcej artykułów:
Gra w tenisa istotnie wydłuża życie
Źródło: