Na pomysł zażywania kąpieli leśnych wpadli Japończycy, ale coraz popularniejsze stają się także w Polsce. Zażywając takiej kąpieli, stymulujemy nasze zmysły, redukujemy poziom stresu i pobudzamy kreatywność.
Czym są kąpiele leśne: idea kąpieli leśnych narodziła się w latach 80. w Japonii, gdzie zaczęto zachęcać osoby doświadczające stresu np. z przeprowacowania, do spacerów leśnymi szlakami. Wkrótce przekształciło się to w ważną dziedzinę działań prozdrowotnych.
- Kąpiele leśne: korzyści zdrowotne – liczne badania potwierdziły, że kąpiele leśne pozytywnie rzutują na zdrowie. Normują ciśnienie krwi, obniżają poziom kortyzolu, stymulują nasze zmysły i sprzyjają poprawie koncentracji.
- Kąpiele leśne: jak często – efekt kąpieli leśnych utrzymuje się około dwa tygodnie, pod warunkiem, że trwają wystarczająco długi i zażywamy ich regularnie. Zaleca się, by na kąpiel leśną wybrać się przynajmniej raz w tygodniu.
Kąpiele leśne, określane przez zapracowanych Japończyków jako shinrin-yoku, dobroczynnie działają na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne i są doskonałym pomysłem na relaks. Nie musimy czekać na wiosnę i lato, by ich zażywać: zima jest równie dobrą porą roku, by zanurzyć się w kojącej naturze.
Kąpiel leśna to nie tylko relaks
Japończycy są narodem powszechnie znanym z niezwykłego poczucia obowiązku i pracowitości. Branie urlopów należy w Japonii do rzadkości i to właśnie w kraju kwitnącej wiśni ukuto definicję karōshi, czyli śmierci z przepracowania i stresu. Japończycy szukają więc sprawdzonych sposobów na relaks, w 1982 r. tamtejsi urzędnicy zaczęli zachęcać zapracowanych rodaków do spacerów zlokalizowanymi w lasach szlakami. Początkowo miał to być chwyt reklamowy, który spopularyzuje spacery również wśród turystów. Szybko okazało się jednak, że mają one dobroczynny wpływ na zdrowie, co udowodniła seria badań. Tak narodziły się w Japonii kąpiele leśne, a ich popularność z czasem przekroczyła granice i dotarła również do Europy.
– Badania potwierdziły, że możemy wskazać jednoznacznie pozytywny wpływ kąpieli leśnych na zdrowie. Ich prozdrowotne oddziaływanie to między innymi normalizacja ciśnienia tętniczego, poprawa funkcjonowania układu odpornościowego poprzez stymulowanie aktywności komórek NK. Są to tzw. naturalni zabójcy (z ang. natural killers), do których właściwości należy zdolność zabijania komórek nowotworowych lub komórek zakażonych wirusem – mówi Adam Markuszewski, twórca koncepcji Leśnych Spacerów Rozwojowych nawiązujących do japońskich leśnych kąpieli. Członek zarządu Polskiego Towarzystwa Kąpieli Leśnych.
Leśne kąpiele a redukcja stresu
Japońską koncepcją szybko zainteresowali się badacze z całego świata. Kąpiele leśne mają również udowodniony pozytywny wpływ na redukcję stresu. Badacze z Uniwersytetu w Michigan zbadali poziom kortyzolu, określanego mianem hormonu stresu, we krwi osób, które wcześniej przez 20 minut spacerowały po lesie. W badaniu udało się wykazać, że poziom kortyzolu spadł u uczestników w istotny sposób.
– Wraz ze spadkiem poziomu kortyzolu wyostrzają nam się zmysły, szczególnie węch. Dzięki temu w trakcie leśnej kąpieli zaczynamy silniej odczuwać zapach lasu, a zawarte w powietrzu olejki eteryczne stymulują nas układ nerwowy. Efekt ten jest szczególnie zauważalny zimą, gdy spacerujemy po lasach iglastych, gdzie często rośnie jałowiec oraz latem, kiedy wybieramy leśną kąpiel w lesie sosnowym. Wówczas zapach odczuwamy najsilniej – dodaje Adam Markuszewski.
W Japonii kąpiele leśne rozwinęły się na tyle, że przy leśnych szlakach zlokalizowane są przychodnie, których pracownicy dobierają odpowiedni szlak pod indywidualne potrzeby spacerujących.
Las na receptę
Kąpiele leśne stają się uznaną metodą oddziaływania terapeutycznego, do oferty zdrowotnej włączono je np. w Korei Południowej czy Szkocji. W Polsce propaguje je Centrum Terapii Leśnej, które swoim „pacjentom” wystawia nawet zielone recepty, zawierające zalecenie leśnych spacerów.
– Kąpiel leśna to doskonały sposób na stymulację naszych zmysłów. Wspomniałem już o węchu, ale spacer po lesie to też stymulacja narządu wzroku, dzięki któremu chłoniemy otaczającą nasz leśną szatę. Ważny jest również słuch, bo spacerując, wyławiamy charakterystyczne dla lasu odgłosy. Podczas leśnej kąpieli otoczenie odbieramy też za pomocą zmysłu dotyku, sprawdzamy jak ciało zareaguje na różnorodne faktury: dotykamy kory drzew, mchu czy ziemi. Niektórym zaleca się zażywanie kąpieli leśny boso, bo w ten sposób nasze doznania są silniejsze. Nie powinny tego jednak robić osoby cierpiące np. na stopę cukrzycową, neuropatię czy takie, które w wyniku urazu mają na stopach rany – wylicza Adam Markuszewski.
Kąpiel leśna to także sposób na ćwiczenie zmysłu orientacji w terenie i wyobraźni przestrzennej, ale przede wszystkim świetna recepta na „uspokojenie głowy”.
– Prozdrowotny efekt kąpieli leśnych utrzymuje się nawet dwa tygodnie, ale ważne są ich długość i regularność. Zażywajmy ich przynajmniej raz w tygodniu – podkreśla Adam Markuszewski.
EP.
Może Cię zainteresować: