Ból brzucha to problem doskonale znany każdemu rodzicowi dzieci starszych, ale też tych najmłodszych. W przypadku maluchów rodzice często zastanawiają się, co jest źródłem dolegliwości ich dziecka: ból brzucha czy kolka.
Ból brzucha czy kolka – ważny wiek dziecka
Ból brzucha to, obok infekcji dróg oddechowych i zakażeń układu moczowego, jeden z częstszych problemów zdrowotnych na jakie skarżą się pediatrom i lekarzom rodzinnym rodzice. Co robić, gdy nasze dziecko boli brzuszek? Ważne jest rozpoznanie źródła problemu, a gdy mamy w domu niemowlaka, przyczyną bólu brzucha może być kolka. Tylko jak to rozpoznać?
– Kolka niemowlęca to bardzo duże wyzwanie dla rodziców i lekarzy. Z jednej strony trudna bywa diagnoza, a więc stwierdzenie czy źródłem dolegliwości maluszka na pewno jest kolka. Kolka niemowlęca może dotykać dzieci już kilkutygodniowe oraz niemowlęta w wieku poniżej sześciu miesięcy. Musimy jednak zdawać sobie sprawę, że tego rodzaju granice są często umowne. Nie oznacza to więc, że u starszych niemowląt kolka niemowlęca nie występuje – zastrzega lek. Łukasz Durajski, pediatra.
Jak wobec tego odróżnić ból brzucha od kolki niemowlęcej? Przez pierwsze tygodnie życia dziecka każde pogorszenie samopoczucia malucha przechodzące w płacz i krzyk bardzo rodziców martwi.
– Tak małe dzieci nie mają jeszcze dobrze wykształconej próżni brzucha. Niemowlę musi więc włożyć niemały wysiłek w to, by napiąć wręcz całe ciało i „wycisnąć” gazy zalegające w próżni brzuszka. Stąd bierze się często jego dyskomfort – wyjaśnia lek. Durajski.
Gdy więc dziecku uda się pozbyć gazów z organizmu, odczuje dużą ulgę. Specjalista przestrzega jednak rodziców przed stosowaniem np. rurek odpowietrzających, które mają pomóc dziecku w zrobieniu kupy czy, mówiąc kolokwialnie, puszczenia bąka.
– Dziecko może się do takich rozwiązań przyzwyczaić i trudno będzie mu oddać stolec bez tego rodzaju pomocy. Na rynku dostępnych jest wiele różnych preparatów łagodzących kolki niemowlęce, ale brakuje jednoznacznych dowodów na to, że są one skuteczne. Oczywiście, gdy rodzice sobie tego życzą, wspólnie z pediatrą mogą wypróbować któryś z nich. Jak zawsze jednak powtarzam, najskuteczniej kolki leczy czas. Dziecko z nich po prostu wyrasta – mówi lek. Łukasz Durajski.
Dlatego gdy dziecku kilkutygodniowemu lub kilkumiesięcznemu dokucza ból brzucha, jego źródłem najpewniej będzie właśnie kolka niemowlęca. Warto jednak, szczególnie gdy problem się utrzymuje, zawsze skonsultować się z lekarzem, by wykluczyć inną potencjalną przyczynę np. refluks.
Jak pomóc dziecku z kolką niemowlęcą? Po pierwsze spokój
Jak podkreśla ekspert, choć może to dla rodziców nie być łatwe, w sytuacji ataku kolki niemowlęcej rodzice powinni starać się zachować spokój. Dotyczy to w szczególności matek, ponieważ niemowlęta na początku swojego życia są w z nimi w szczególny sposób związane. Oczywiście, rolę do odegrania mają także ojcowe, którzy powinni aktywnie wspierać mamy w tym trudnym momencie.
– Warto spróbować z fizjoterapią. Często dziecku z atakiem kolki pomagają masaże brzuszka. Chodzi o to, by poczuło się mimo dolegliwości komfortowo, bo to pomoże im się uspokoić. Możemy również spróbować różnego rodzaju delikatnych ćwiczeń, które pomogą się dziecku odpowietrzyć – zaleca lek. Durajski.
Jakie mogą to być ćwiczenia? Jednym z nich jest np. prosty rowerek.
Najlepiej jednak byłoby, gdyby kolki niemowlęce w ogóle się nie pojawiały. Tylko jak to zrobić? Ważna jest rzecz jasna profilaktyka.
– Kluczowe będzie odbijanie dziecka po każdym posiłku. Gazy połknięte przez dziecko wraz z jedzeniem musi się jakoś z organizmu wydostać. Albo więc wydostaną się górą podczas odbijania malucha, albo „drugą stroną”. Żadna metoda karmienia nie da gwarancji całkowitej eliminacji połykania gazów przez dziecko, nawet gdy mama karmi piersią, odbijanie po posiłku będzie konieczne – zaleca lek. Durajski.
Oprac. Elżbieta Trawińska
Więcej artykułów:
Apteczka na wyjazd z dzieckiem – co powinno się w niej znaleźć? [WIDEO]