Wyniki dużego badania sugerują, że istnieje możliwość wykorzystania badań krwi do przewidywania ryzyka demencji. Co ważne, z wyprzedzeniem nawet o 15 lat przed jej „klasycznym” zdiagnozowaniem.
Demencja, zwana też inaczej zespołem otępiennym, obejmuje różne choroby mózgu. Mają one wspólną cechę, jaką jest utrata funkcji poznawczych. Do demencji mogą prowadzić różne choroby. Najczęstszym rodzajem otępienia jest choroba Alzheimera, która stanowi od 50 do 60 proc. przypadków. Inne to: demencja naczyniowa, otępienie z ciałami Lewy’ego, otępienie czołowo-skroniowe. Ten poważny problem zdrowotny dotyka głównie osoby po 65. roku życia, jednak nie jest to regułą. Zdarzają się przypadki zespołów otępiennych także w młodszym wieku. Kiedy u bliskiej osoby rozwija się demencja mogą pojawić się objawy alarmowe. To problemy w zapamiętywaniu niedawnych wydarzeń, powtarzanie tych samych pytań w krótkich odstępach czasu. Niepokojące są trudności z doborem słów, a także odkładanie przedmiotów w nietypowe miejsca, np. kluczy do lodówki. Lampka alarmowa powinna zaświecić się, jeśli pojawia się dezorientacja w czasie i miejscu, gubienie się. A także wahania nastroju.
Demencja – na tropie przełomu diagnostycznego
Wyzwaniem wciąż pozostaje jak najwcześniejsze zdiagnozowanie otępienia. Nadzieje niosą wyniki badania, opublikowane na łamach prestiżowego „Nature Aging”. Otwierają perspektywę do opracowania testów krwi, które mogą wykryć chorobę Alzheimera i inne rodzaje demencji na wczesnym etapie. Jeszcze zanim pojawią się pierwsze zauważalne symptomy.
Badanie objęło analizę próbek krwi pochodzących od ponad 50 000 zdrowych dorosłych. Zidentyfikowano biomarkery, silnie związane z ryzykiem rozwoju demencji. To ważne wnioski, bo aktualnie demencja często diagnozowana jest dopiero, gdy chory zaczyna odczuwać problemy z pamięcią lub innymi funkcjami poznawczymi. W takim momencie choroba może być już w zaawansowanym stadium. A to utrudnia jej skuteczne leczenie.
Wyniki badania są obiecujące
Wyniki badania są obiecujące
Uzyskane wyniki sugerują, że istnieje szansa na wykrycie demencji we wczesnym stadium. Umożliwiłoby to szybsze i bardziej efektywne podejmowanie działań terapeutycznych.
Dalsze badania nad tym tematem mogą przyczynić się do opracowania bardziej precyzyjnych narzędzi diagnostycznych, które pozwolą na skuteczniejszą walkę z tą poważną chorobą.
Magdalena Starczak
Źródło: https://www.nature.com/articles/d41586-024-00418-9
Co jeszcze może Cię zainteresować:
Gry planszowe: chronią przed demencją, rozwijają intelekt
Stężenie „hormon stresu” zmniejsza się w otoczeniu zieleni
Szybkość, z jaką bije serce, może wiele powiedzieć o zdrowiu