Układ glimfatyczny w mózgu został opisany w 2012 roku. Jaka jest jego rola? Przede wszystkim oczyszcza on nasz mózg ze zbędnych produktów przemiany materii. Dlaczego to takie ważne?
Układ glimfatyczny w mózgu – jaka jest jego rola?
W 2012 roku naukowcy odkryli układ glimfatyczny w mózgu. Jego rola w naszym mózgu jest bardzo ważna, to właśnie dzięki niemu zmniejsza się ryzyko rozwoju chorób neurodegeneracyjnych. Dlaczego? Układ glimfatyczny w mózgu dostarcza substancji odżywczych, na przykład glukozy czy lipidów. Jego nie mniej ważną funkcją jest pozbywanie się z mózgu produktów przemiany materii i zanieczyszczeń. Pozostając w naszym mózgu, zapychałyby one nasze centrum dowodzenia, co sprzyjałoby rozwojowi między innymi chorób neurodegeneracyjnych.
-Działanie układu glimfatycznego w mózgu zostało opisane dopiero w 2012 roku. Skąd jego nazwa? Wzięła się z połączenia słów „glej” oraz „limfatyczny”. Układ ten został opisany przez profesor Maiken Nedergaard, badaczkę z dziedziny neuroscience. To naukowczyni pochodzenia duńskiego, ale na co dzień pracująca w USA na Uniwersytecie Rochester. Tak się składa, że w mózgu nie ma układu limfatycznego. Tymczasem odpowiada on przede wszystkim za usuwanie zbędnych produktów przemiany materii. Przez wiele lat zastanawiano się więc jak radzi sobie z tym mózg, który stanowi przecież 2 proc. masy ciała człowieka. Zużywa też nawet 20 proc. naszej energii – mówi prof. Alina Kułakowska, prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
Naukowcy zastanawiali się więc, co dzieje się z metabolitami, czyli zbędnymi produktami przemiany materii. Przez lata pojawiały się zatem różne koncepcje. Jedna z nich głosiła, że mózg jest zdolny do swoistego recyklingu tych substancji, co jednak z czasem okazało się nieprawdą.
-Okazało się, że dzięki krążeniu płyn mózgowo-rdzeniowy wypłukuje zbędne produkty przemiany materii. Następnie płyn ten dociera do układu żylnego, dzięki czemu metabolity mogą opuścić nasz mózg – wyjaśnia ekspertka.
Ja sprzątam, a ty śpisz
Kiedy układ glimfatyczny jest najbardziej aktywny? Jak się okazuje, działa on pełną parą, gdy my odpoczywamy, a mówiąc precyzyjniej, kiedy śpimy.
-W trakcie naszego snu aktywność układu rośnie ponad dwukrotnie. My śpimy, a nasz mózg się regeneruje. Uczestniczy w tym układ glimfatyczny, który mówiąc kolokwialnie „sprząta” nasz mózg. Aktywności układu glimfatycznego sprzyja też aktywność fizyczna – mówi prof. Kułakowska.
Co ciekawe, dla wydajności układu ważna jest też pozycja w jakieś śpimy.
-W sposób naturalny większość naczelnych, w tym ludzie, najchętniej sypia na boku. Jest to najbardziej fizjologiczna pozycja, która sprzyja aktywności tego układu – mówi prof. Kułakowska.
Badania potwierdzają, że osoby cierpiące na choroby neurodegeneracyjne częściej śpią na plecach.
Ile godzin należy spać?
Na tak postawione pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Kluczowy jest nasz wiek. Noworodki przesypiają większą część doby. Nastolatki dla dobrego funkcjonowania potrzebują nawet kilkunastu godzin snu na dobę. Dorośli: absolutne minimum to 6 godzin. Optymalnie: 7-8 godzin. I nie więcej, bo są też badania pokazujące, że przesypianie w dorosłości więcej niż 8-9 godzin na dobę nie jest korzystne np. dla nerek.
Oprac. Elżbieta Trawińska
Więcej artykułów
Niezapomniane ciasto: nowa receptura, która wspiera zdrowie mózgu