Decyzje dotyczące tłuszczów w diecie zawsze były przedmiotem licznych badań naukowych i debat w środowisku medycznym. Jedno z najnowszych badań, które objęło 221 000 dorosłych mieszkańców USA, rzuca światło na wpływ długotrwałego spożywania masła i olejów roślinnych na ryzyko przedwczesnego zgonu. Trwające nawet 33 lata obserwacji badanie kohortowe pozwoliło przeanalizować, jakie zdrowotne korzyści lub ryzyka wiążą się z tymi popularnymi źródłami tłuszczów. A więc masło czy oleje roślinne?
Kluczowe wyniki badania
Naukowcy postawili proste pytanie: Jakie są powiązania między wieloletnim spożyciem masła i olejów roślinnych a śmiertelnością z różnych przyczyn? Odpowiedzi, jakie uzyskano, rzuciły nowe światło na różnice w oddziaływaniu tych tłuszczów na organizm.
Masło – spożycie a ryzyko zgonu
- Spożycie masła w większych ilościach (mediana wynosiła około 13,1 g/dobę) wiązało się z 15% wyższym ryzykiem zgonu z jakiejkolwiek przyczyny w porównaniu do osób, które masła nie jadły.
- Wyższe spożycie masła również powiązano z 12% większym ryzykiem zgonu z powodu nowotworów.
Oleje roślinne w diecie
Z badań wynika, że roślinne oleje, takie jak oliwa z oliwek czy olej rzepakowy, mogą znacząco obniżać ryzyko zgonu:
- Najwyższe spożycie olejów roślinnych (ogółem) wiązało się z 16% mniejszym ryzykiem zgonu z jakiejkolwiek przyczyny.
- Każde dodatkowe 10 g olejów roślinnych dziennie powiązano z:
- 11% mniejszym ryzykiem zgonu z powodu nowotworów,
- 6% niższym ryzykiem zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych.
- Dodatkowe 5 g/dobę oliwy z oliwek i oleju rzepakowego obniżało ryzyko śmierci z jakiejkolwiek przyczyny o odpowiednio 15% i 8%.
Substytucja masła olejami roślinnymi
Jednym z najbardziej przełomowych wniosków badania była analiza dotycząca zastąpienia masła olejami roślinnymi. Autorzy wskazali, że zamiana 10 g masła dziennie na taką samą ilość olejów roślinnych mogłaby:
- Obniżyć ryzyko śmierci z jakiejkolwiek przyczyny o 17%,
- Oraz zmniejszyć ryzyko zgonu z powodu nowotworów również o 17%.
Czy masło da się „obronić”?
We wnioskach z badania pojawił się interesujący szczegół. W przypadku niskiego spożycia masła (około 7-8 g dziennie) negatywne korelacje z ryzykiem zgonu przestawały być istotne. Oznacza to, że spożywanie masła w minimalnych ilościach, np. jako okazjonalny dodatek do potraw, może być względnie bezpieczne. Niemniej jednak, jak podkreślają naukowcy, korzyści zdrowotne wynikające z ograniczenia masła i wyboru tłuszczów roślinnych są bezdyskusyjne.
Dlaczego oleje roślinne górą?
Olej roślinny, szczególnie te bogate w jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe, działa korzystnie na układ krążenia, zmniejsza stan zapalny w organizmie oraz obniża poziom „złego” cholesterolu LDL. Oliwa z oliwek, będąca podstawą diety śródziemnomorskiej, od lat uznawana jest za szczególnie prozdrowotny wybór. Olej rzepakowy, często niedoceniany, dostarcza kwasów omega-3, które wspierają pracę serca i mózgu.
W przeciwieństwie do tego masło, jako bogate źródło tłuszczów nasyconych, w nadmiarze zwiększa ryzyko miażdżycy, stanów zapalnych i zaburzeń metabolicznych. Wyniki badania jasno wskazują, że masło, choć cenione za smak, nie powinno być głównym tłuszczem w codziennej diecie.
Wnioski i rekomendacje
Opisywane badanie kohortowe dostarcza nam solidnych dowodów na to, że ograniczenie spożycia masła i zastąpienie go olejami roślinnymi może nie tylko poprawić jakość życia, ale również przyczynić się do zmniejszenia ryzyka przedwczesnej śmierci.
Co to oznacza w praktyce?
- Ogranicz masło do minimum. Stosuj je okazjonalnie – mała ilość masła (7-8 g/dobę) może być tolerowana bez wyraźnych zwiększeń ryzyka zgonu. Jednak jego nadmiar wyraźnie szkodzi.
- Wybieraj oleje roślinne:
- Oliwa z oliwek jest idealnym wyborem do sałatek i lekkiego smażenia.
- Olej rzepakowy doskonale sprawdzi się w kuchni do gotowania i pieczenia.
- Zwracaj uwagę, czym smarujesz pieczywo. W miejsce masła można wypróbować hummus, pasty roślinne, czy inne zdrowsze alternatywy.
Podsumowanie
Zdrowa dieta to suma codziennych wyborów, które oddziałują na nasze zdrowie przez całe życie. W świetle dostępnych danych naukowych jasne jest, że zamiana masła na oleje roślinne może przynieść wymierne korzyści dla zdrowia. Choć masło w niewielkich ilościach nie musi być całkowicie eliminowane, jego umiarkowane spożycie i preferowanie tłuszczów roślinnych to krok w stronę dłuższego i zdrowszego życia.
Każdy ma wpływ na to, co ląduje na jego talerzu – niech będą to wybory świadome i korzystne dla zdrowia!
Aneta Strelau
https://jamanetwork.com/journals/jamainternalmedicine/fullarticle/2831265