Kobiety kontra polio: historia zmagań z chorobą Heinego-Medina

W historii zmagań z polio, jednej z najbardziej przerażających chorób XX w., na pierwszy plan pierwszy wysuwają się mężczyźni. Powszechnie znane są dokonania Niemca Johana Heinego, Szweda Karla Oskara Medina, a także poszukiwaczy szczepionek: Hilarego Koprowskiego, Jonasa Salka i Alberta Sabina. O wiele mniej świat pamięta o kobietach, które również przyczyniły się do pokonania niewidzialnego wroga, jakim był wirus polio. Szczególnie warto przypomnieć trzy nazwiska: Isabel Morgan, Dorothy Horstmann i Elisabeth Kenny.

  • Isabel Morgan prowadziła eksperymenty z uodpornianiem szympansów przeciwko polio. Wszystkie zaszczepione małpy, poddane ekspozycji na żywego wirusa, nie wykazywały objawów choroby. Morgan była wówczas o krok od wielkiego odkrycia.
  • Dorothy Hortsman była jedną z pierwszych badaczy twierdzących, że wirus polio z krwi chorego szybko przedostaje się do układu nerwowego. Wiedza ta ułatwiła opracowanie zarówno Salkowi, jak i Sabinowi skutecznej szczepionki.
  • Elisabeth Kenny była pionierką stosowania rehabilitacji i fizjoterapii u dzieci, które na skutek choroby doznawały paraliżu.

Isabel Morgan: trudna droga po granty w męskim świecie

Na pierwszy plan wysuwa się przede wszystkim postać Isabel Morgan (1911-1996). Była córką dwóch wybitnych biologów: Thomasa Hunta Morgana i Lilian Vaughan Morgan. Odziedziczone po rodzicach talenty sprawiły, że ukończyła studia na prestiżowym Uniwersytecie Stanforda, a doktorat obroniła z bakteriologii na Uniwersytecie w Pensylwanii. I szybko została zatrudniona w słynnym Instytucie Rockefellera. Początki jej kariery nie były jednak łatwe. Młoda badaczka szybko zorientowała się, że nie tak łatwo pozyskać granty na własne badania. Reprezentantki płci pięknej nie miały wówczas szans konkurować ze swoimi, często mniej utalentowanymi, kolegami.

Obejrzyj: Jak powstała szczepionka na polio? Słynny Polak pozyskał wirusa z mózgu szczura [WIDEO]

Z sukcesami szczepiła przeciwko polio szympansy, obawiała się testów na ludziach

Pod koniec II wojny światowej, w 1944 roku, Isabel Morgna wreszcie doceniono. Dołączyła do grupy badaczy na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa w Baltimore. Prowadziła tam eksperymenty z uodpornianiem szympansów przeciwko polio szczepionką z inaktywowanego wirusa. Wyniki jej badań były bardzo obiecujące. Wszystkie zaszczepione małpy, poddane ekspozycji na żywego wirusa, nie wykazywały objawów choroby. Morgan była wówczas o krok od wielkiego odkrycia. Kolejnym etapem w jej badawczych poczynaniach powinny być próby kliniczne na ludziach. Niestety, nie podjęła się tego wyzwania, mając obawy, czy przypadkiem kogoś nie skrzywdzi. Bała się przede wszystkim testów na dzieciach.

Pięć lat po rozpoczęciu pracy na Uniwersytecie Hopkinsa opuściła uczelnię. Wyszła za mąż, nie zrezygnowała jednak z nauki. Jeszcze jakiś czas zajmowała się polio, z czasem zmieniła jednak zainteresowania medyczne. Wielu specjalistów zastawia się dziś, jak potoczyłaby się jej kariera na przełomie piątej i szóstej dekady XX w, gdyby Isabela Morgan kontynuowała swoje prace mimo obaw?

Wiadomo, że w momencie wycofywania się z badań laboratoryjnych nad polio wyprzedzała mniej więcej o rok prowadzone równolegle przez Jonasa Salka poszukiwania szczepionki. Nazwisko jej zostało jednak przez Amerykanów zapamiętane, o czym świadczy dedykowane jej popiersie na słynnym murze „bojowników z polio” w Warm Springs.

Dorothy Hortsman: pierwsza profesorka medycyny na Uniwersytecie Yale

Drugą kobietą wartą przypomnienia w kontekście walki z polio, była epidemiolożka i wirusolożka, Dorothy Horstmann (1911-2001). Po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Kalifornijskim dołączyła do zespołu badającego tę chorobę na prestiżowym Uniwersytecie Yale. Z czasem została nawet pierwszą profesorką medycyny na tej uczelni (1961).

Prowadząc eksperymenty na szympansach była jedną z pierwszych badaczy twierdzących, że wirus polio, dostawszy się do krwi chorego, szybko przedostaje się do układu nerwowego. Wiedza ta ułatwiła opracowanie zarówno Salkowi, jak i Sabinowi skutecznej szczepionki. Prowadząc badania wraz ze znanym epidemiologie, Davidem Bodianem udowodniła, że choroba ma krótką fazę wiremiczną, co oznaczało, że zaraz po zakażeniu chory przez jakiś czas nie zdradza żadnych objawów choroby.

Wyselekcjonowała trzy typy wirusa polio

Horstmann brała także udział w wyselekcjonowaniu trzech typów wirusa. Zwróciła uwagę, że odporność na jeden szczep nie chroni przed innymi. W 1959 r. wyjechała służbowo do Związku Radzieckiego. Jej zadaniem było sporządzenie raportu na temat testowanej w tym kraju szczepionki, przygotowanej z osłabionego wirusa przez Alberta Sabina. Wszyscy wiedzieli, że z twórcą tego remedium zna się blisko na stopie zawodowej. W Światowej Organizacji Zdrowia, patronującej przedsięwzięciu, panowało jednak zdanie, że jej ostateczne sprawozdanie będzie obiektywne. I tak w dużej mierze się stało, choć pobyt po drugiej stronie „żelaznej kurtyny” był za krótki (jedynie 6 tygodni), by mogła poznać szczegółowo wszystkie dane. Niemniej jednak, to przede wszystkim jej pozytywna opinia na temat szczepienia dzieci w bloku komunistycznych państw, zaważyła na tym, że dwa lata później szczepionkę Sabina dopuszczono do dystrybucji w Stanach Zjednoczonych.

Inną chorobą, której Horstmann poświęciła dużą cześć życia naukowego, była różyczka. Jej badania nad wirusem wywołującym to schorzenie odegrały kluczową rolę w USA w wydaniu w 1969 roku licencji na kolejną szczepionkę zabezpieczającą życie dzieci.

Elisabeth Kenny: pionierka rehabilitacji dzieci, które chorowały na polio

Nieco inne dokonania w zakresie walki z chorobą wiążą się z postacią  Elisabeth Kenny (1880-1952). Urodziła się w Australii, gdzie pracowała jako pielęgniarka, mimo że nigdy nie przeszła profesjonalnego szkolenia w tym zakresie. Pierwszy raz z tematem polio zetknęła się w 1911 roku. Wyleczyła wówczas kilkoro dzieci ze skutków ubocznych wywołanych zakażeniem. W leczeniu paraliżu przez kolejne lata podejmowała się niestandardowych metod terapii, przykładając ciepłe i mokre okłady na kończyny, jednocześnie starając się za pomocą rehabilitacji rozluźnić mięśnie chorego. Była przeciwniczką unieruchamiania pacjentów i umieszczania ich schorowanych kończyn na stałe w żelaznych szynach. Zależało jej na pobudzeniu nie tylko ciała, ale przede wszystkim ducha chorych.

Środki fizjoterapeutyczne, które stosowała, nie spotkały się jednak z entuzjazmem wielu lekarzy w Australii. Komisje rządowe, oceniające jej prace, wydawały negatywne opinie, przez co utrudniano jej zbieranie funduszy na realizację swojej wizji. Mimo to udało jej się otworzyć w Australii kilka zakładów leczniczych, w których stosowano zainicjowane przez nią procedury. W 1940 r. wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Błyskawicznie zdobyła serca zwykłych ludzi, przede wszystkim za sprawą zauważalnej na każdym kroku empatii. Trzeba przyznać, że była niezwykle oddana dzieciom. Wielu rodziców chorych na polio maluchów robiło wszystko, by ich pociechy trafiły „w ręce” siostry Kenny. Amerykanom podobała się jej waleczna postawa, ale także jej osobisty styl. Zachwycano się np. noszonymi przez nią kapeluszami z dużym, ukwieconym rondem.

Choć metody Kenny były skuteczne, oponenci mówili o niej „szarlatanka w kapeluszu”

Przede wszystkim jednak skuteczne okazywały się zalecane przez nią metody. W założonej przez nią klinice w Minneapolis ponad 85 proc. z ponad 7 tys. pacjentów wyzdrowiało w porównaniu z zaledwie 13 proc. w przypadku stosowania konwencjonalnej metody.

Podobnie jednak jak w jej ojczyźnie, opinie miejscowych lekarzy w Ameryce Północnej pozostały podzielone. Znajdowali się i tacy, którzy nazywali ją „szarlatanką w kapeluszu”! Kenny miała jednak to do siebie, że nigdy się nie poddawała.

Szybko nawiązała w USA współpracę z założoną przez Franklina Delano Roosevelta i zarządzaną przez Basila O’Connora, Narodową Fundacją na Rzecz Paraliżu Dziecięcego.

Mistrzyni PR-u, w Hollywood powstał o niej film

Doskonale potrafiła promować swoją osobę. Pisały o niej gazety w całym kraju, zwracając uwagę na jej odmienne poglądy na temat leczenia polio. Obsypywano ją pochwałami i licznymi dyplomami. Zdarzało się, że porównywano ją do samej Marii Skłodowskiej-Curie. W Hollywood nakręcono nawet na jej temat film. Mimo, że Fundacja Walki z Paraliżem wspomagała dotacjami działalność Kenny, współpraca nie była łatwa. Z każdym kolejnym rokiem Australijka domagała się coraz większego wsparcia finansowego. Stopniowo pomiędzy nią, a Fundacją dochodziło do sporów. W pewnym momencie Australijka napisała na forum publicznym: „Fundacja O’Connora ignoruje płacz kalekich dzieci”.

W 1951 roku zdecydowała się powrócić do ojczyzny. Zmarła rok później w mieście Toowoomba w stanie Queensland. W momencie wprowadzenia do dystrybucji szczepionki opracowanej przez Jonasa Salka (1955) zaproponowane przez nią metody w walce z polio przestały być doceniane. Do historii przeszła jednak jako najbardziej kontrowersyjna, a zarazem najpopularniejsza fizjoterapeutka XX wieku.

Adam Tyszkiewicz

Chcesz udostępnić nasz artykuł ?

Wystarczy, że podasz źródło: szczesliwie.pl