Kampania „Servier dla serca”: jesteśmy współodpowiedzialni za swoje zdrowie

Zainicjowano kampanię „Servier dla serca” pod hasłem „Współodpowiedzialni za swoje zdrowie”. W tym roku tematem przewodnim jest nadciśnienie tętnicze. Dlaczego przestrzeganie zaleceń ma tak duże znaczenie dla jego skutecznego leczenia?

Kampania „Servier dla serca” kształtuje wiedzę i świadomość

Wystartowała XXI edycja kampanii profilaktyczno-edukacyjnej Servier dla Serca. Jej cel to zwiększanie świadomości Polaków na temat chorób układu krążenia.

Kampania „Servier dla serca” odbywa się pod hasłem „Współodpowiedzialni za zdrowie”. W tym roku organizatorzy kampanii chcą zwrócić uwagę na problem nadciśnienia tętniczego. Każdego roku w Polsce z jego powodu umiera ok. 90 tysięcy osób rocznie. Co się kryje za hasłem kampanii?

-To hasło, które ma zwrócić uwagę na to, że nieprzestrzeganie zaleceń terapeutycznych jest obecnie jednym z bardzo ważnych aspektów. Dotyczy on zarówno pacjentów, jak i lekarzy, ale tak naprawdę wszystkich interesariuszy systemu. Dziś już wiemy, że nieprzestrzeganie zaleceń terapeutycznych z zakresu np. profilaktyki i leczenia oraz zaleconych przez lekarza leków to bardzo duży problem. Dotyka on nie tylko Polski, ale całej Europy. W Polsce ponad 50 proc. pacjentów nie przestrzega zaleceń terapeutycznych – wyjaśnia Katarzyna Urbańska z Servier Polska, organizatorka kampanii „Servier dla serca”.

W ramach tegorocznej edycji kampanii „Servier dla serca” prowadzone są ogólnopolskie działania informacyjno-edukacyjne.

-Na potrzeby kampanii „Servier dla serca” – powstała specjalna strona internetowa www.dbajoserce.pl. Pacjenci mogą tam znaleźć praktyczne informacje na temat nadciśnienia tętniczego – dodaje Ewa Ciepałowicz z Servier Polska

Dla pacjentów przygotowano praktyczne materiały, które uczą, jak dbać o utrzymanie ciśnienia tętniczego w normie.

-Zgodnie z ostatnimi wytycznymi Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego prawidłowe ciśnienie krwi wynosi 120/70 mm Hg. Definicja nadciśnienia tętniczego pozostała natomiast bez zmian. Warto pamiętać o tym, że jeśli mamy pomiary domowe, to wówczas punkt odcięcia służący do rozpoznania nadciśnienia tętniczego jest niższy o 5 mm Hg. W pomiarach domowych do rozpoznania NT uprawnia nas wartość 135/85 mm Hg i więcej – wyjaśnia prof. Kapłon-Cieślicka, specjalista kardiologii.

Kluczowa relacja lekarz-pacjent

Nadciśnienie tętnicze charakteryzuje się trwałym wzrostem ciśnienia tętniczego, którego wartość wynosi wówczas 140/90 mm Hg lub więcej. To choroba podstępna, która przez lata nie daje wyraźnych objawów klinicznych. Dlatego właśnie tak ważne są regularne pomiary ciśnienia tętniczego. Terapia nadciśnienia tętniczego opiera się głównie o zmianę stylu życia na bardziej prozdrowotny, redukcji masy ciała i przyjmowaniu zaleconych przez lekarza leków. O tym dlaczego to tak istotne przypomina właśnie kampania firmy Servier.

-Nieleczone nadciśnienie tętnicze wpływa bardzo niekorzystnie na serce, duże i małe naczynia. Dlatego właśnie ryzyko zawału serca, udaru, niewydolności nerek i choroby związane z zaburzeniami wzroku to wszystko mogą być konsekwencje nieleczonego nadciśnienia tętniczego – zwraca uwagę prof. Krzysztof Narkiewicz, kardiolog.

Szacuje się, że w Polsce jest około 12 milionów osób, które chorują na nadciśnienie tętnicze. Niestety, bardzo duża ich część, bo aż 3 do 4 milionów, o tym nie wie. Co więcej, istnieje też duża liczba pacjentów z postawioną diagnozą, którzy z jakiś powodów się nie leczą. Z drugiej strony, jak zaznacza prof. Narkiewicz, nadciśnienie tętnicze umiemy już leczyć coraz skuteczniej.

Jak pomóc pacjentowi osiągnąć cele terapeutyczne? Warto pamiętać, że bardzo ważna jest też rola lekarza.

-Jesteśmy obarczeni wieloma obowiązkami administracyjnymi, ale musimy znaleźć czas na rozmowę, wsłuchanie się w jego potrzeby. Pacjenci oczekują, że lekarz przekona ich co do zalet leczenia i rozwieje ich wątpliwości – mówi prof. Narkiewicz.

Bardzo ważna będzie relacja na linii-lekarz pacjent.

-Musimy pamiętać, że pacjent do komunikacji z lekarzem powinien być odpowiednio przygotowany. Warto, by towarzyszyło mu przekonanie, że jest w tej relacji partnerem. Jest w końcu współodpowiedzialny za swoje zdrowie – mówi Adrianna Sobol, psycholog.

Ekspertka radzi więc, by na wizytę lekarską iść już z pewnym przygotowaniem. Chodzi na przykład o spisanie sobie pytań, które chcemy lekarzowi zadać na kartce.

Oprac. Elżbieta Trawińska

Więcej artykułów:

Brązowy ryż a zdrowie serca: nowe badania sugerują ochronę przed nadciśnieniem i miażdżycą

Chcesz udostępnić nasz artykuł ?

Wystarczy, że podasz źródło: szczesliwie.pl