Polio to choroba, którą dzięki akcji masowych szczepień udało się wyeradykować w Europie. Dziś występuje jedynie w kilku regionach świata. Szczepionkę na polio wynalazł Polak. Na drodze do nagrody Nobla Polakowi stanął kontrowersyjny eksperyment.
Polio: choroba, która w latach 50. Zdziesiątkowała Europę i Amerykę Północną
11 marca w Dallas w Texasie w wieku 78 lat zmarł Paul Alexander. W 1952 r., gdy miał zaledwie 6 lat, na skutek zakażenia polio został sparaliżowany od szyi w dół. Dalsze życie umożliwiło mu „żelazne płuco”, w którym spędził 70 lat.
Polio (choroba Heinego-Medina lub nagminne zapalenie rogów przednich rdzenia kręgowego) wywołują trzy typy poliowirusów należące do rodziny enetrowirusów. Zakazić można się drogą fekalno-oralną, czyli w sytuacji, gdy do przewodu pokarmowego dostaną się wydzieliny z gardła lub kału osoby zakażonej.
Ostatnia wielka epidemia polio miała miejsce w latach 50, objęła głównie obszar Europy i Ameryki Północnej. W jej wyniku tylko w Polsce zachorowało ponad 6 tysięcy osób, zmarło 350. Także w latach 50. na polio zachorował Paul Alexander, który większość życia spędził w umożliwiającym mu oddychanie „żelaznym płucu”. Mimo swojej choroby starał się wieść względnie normalne życie. Udało mu się skończyć studia prawnicze, wydał również książkę o swoich życiu i walce z chorobą.
– Polio było groźne szczególnie dla dzieci, bo to je głównie atakował ten groźny patogen. W większości chorowały dzieci małe, w wieku zaledwie kilku lat. Konsekwencją przebytej choroby były nasilone problemy z oddychaniem, przez co jedynym ratunkiem było dla nich umieszczenie w „żelaznym płucu”, w których spędzały dni, miesiące lub nawet lata. Szczęśliwie wielu chorych z czasem mogła oddychać przy wykorzystaniu również innych metod, dzięki czemu w ciągu dnia mali pacjenci mogli opuszczać „żelazne płuco” – wyjaśnia dr Adam Tyszkiewicz, historyk sztuki specjalizujący się m.in. w historii medycyny.
W latach 50., gdy zachorował Paul Alexander – zresztą podobnie jak dziś – lek na polio nie istniał. Jedyną skuteczną bronią przeciwko groźnemu patogenowi okazała się szczepionka. Prace nad jej stworzeniem trwały już w latach 20 XX wieku, a więc lata przed ostatnią dużą epidemią polio. Sfinalizowano je jednak dopiero w latach 50. Akcja masowych szczepień przeciwko polio odbyła się w latach 1959-1960.
Hilary Koprowski – człowiek, który zatrzymał polio
Hilary Koprowski urodził się i dorastał w Warszawie, gdzie skończył studia na Uniwersytecie Warszawskim.
– Zrządzeniem losu Hilary Koprowski momencie wybuchu II wojny światowej Hilary znalazł się w USA, gdzie związał swoje życie zawodowe z firmami farmaceutycznymi, które umożliwiły mu finansowanie dalszych badań i pracę nad szczepionką. Pierwszą szczepionkę opracował już pod koniec lat 40. Po tym jak sukcesem zakończyły się testy na zwierzętach, przyszła pora na badania na ludziach. Bezpieczeństwo szczepionki Hilary Koprowski w pierwszej kolejności sprawdził na sobie i swoim asystencie – opowiada dr Tyszkiewicz.
Dlaczego więc genialny Polak, który jako pierwszy wynalazł szczepionkę na tak groźny patogen nie dostał najbardziej prestiżowego wyróżnienia jakim była i jest nagroda Nobla? Wiąże się to właśnie z pierwszymi badaniami nad szczepionką. Wzbudziły one spore kontrowersje i właśnie dlatego nagroda Nobla nie trafiła w polskie ręce.
– Pierwsze dzieci jakim Hilary Koprowski podał swoją nowo opracowaną szczepionkę były pacjentami ośrodka dla dzieci z niepełnosprawnością intelektualną i zaburzeniami psychicznymi. Miało to miejsce w lutym 1950 w Letchworth Village. Ze względu na specyfikę tych schorzeń istniało wysokie ryzyko, że dzieci zakażą się wirusem polio, dlatego też władze ośrodka zgodziły się, by Koprowski eksperymentalnie podał szczepionkę grupie 20 dzieci. Eksperyment zakończył się sukcesem. Szczepionka okazała się bezpieczna, a u dzieci wytworzyły się przeciwciała. Część środowiska i dziennikarzy zarzuciła jednak Koprowskiemu nieetyczne postępowanie – mimo że w pierwszej kolejności wypróbował bezpieczeństwo preparatu na sobie – wyjaśnia dr Tyszkiewicz.
W wyniku tych kontrowersji Hilary Koprowski przeniósł badania do Afryki, m.in. do Konga Beligijskiego, gdzie zaszczepił tysiące dzieci. Dzięki Hilaremu Koprowskiemu w latach 50. 9 milionów trafiło także do Polski. Niestety, z powodu kontrowersji towarzyszących pierwszym próbom podania szczepionki dziś jako twórców szczepionki na polio pamięta się w większym stopniu nie Polaka, ale Alberta Sabina i Jonasa Salka.
Na polio chorował też amerykański prezydent
W XX wieku polio było tak powszechne, że nie omijało bogatych i wpływowych. Najbardziej znane osoby, które chorowały na polio i zmagały się ze skutkami choroby przez całe dorosłe życie była słynna meksykańska malarka Frida Khalo i amerykański prezydent Franklin Delano Roosevelt.
– Frida Khalo zachorowała na polio jako mała dziewczynka w wieku 6 lat. Jej rodzice byli w miarę dobrze sytuowani, dzięki czemu było ich stać na leczenie córki. Niestety, mimo to na skutek choroby jej nogi były zdeformowane, co Frida Khalo przez całe życie starała się ukrywać. Nosiła piękne, kolorowe i nawiązujące do meksykańskiej tradycji suknie. Były długie właśnie po to, by ukrywać zdeformowane nogi. Jej niepełnosprawność nie była więc tylko skutkiem wypadku komunikacyjnego jak sądzą niektórzy – mówi dr Tyszkiewicz.
Franklin Delano Roosevelt – słynny amerykański prezydent, który podniósł USA z wielkiego kryzysu po 1929 r. i poprowadził Amerykanów podczas II wojny światowej, zachorował już jako dorosły mężczyzna.
– Zaraził się najprawdopodobniej podczas wizyty na zjeździe harcerskim. Wrócił do domu osłabiony, wystąpiły u niego usztywnienie całego ciała i mdłości. Choroba rozwinęła się u niego błyskawicznie. Bardzo szybko trafił na wózek inwalidzki. Spędził na nim większość życia, ale nie poddał się. Niedługo później wystartował w wyborach prezydenckich. Przez lata musiał ukrywać skutki choroby z obawy przed reakcją opinii publicznej. Przykładowo, fotografowany był głównie w pozycji siedzącej, podróżował specjalnie przystosowanymi samochodami. Podczas politycznych wieców, by mógł przemawiać na stojąco, przy mównicach montowano specjalne uchwyty – mówi dr Tyszkiewicz.
Oprac. Elżbieta Trawińska
Więcej artykułów:
Ptasia grypa już nie jest tylko ptasia – wirus wysoce zjadliwej grypy ptaków (A/H5N1) u bydła