Mycie włosów gorącą wodą może prowadzić do łupieżu i ich wypadania. Z kolei chłodna woda pomaga domknąć łuski i dodać włosom blasku. Ale Jak często myć włosy? Czy codziennie to za dużo? – pytamy Joannę Chaładus, licencjonowaną trycholog, która radzi jak dobrze dbać o włosy:
Jaka temperatura wody jest najlepsza do mycia włosów?
Gorąca woda nie jest korzystna dla włosów. Może przesuszać skórę głowy, zaburzać mikrobiom, a w konsekwencji prowadzić do łupieżu i wypadania włosów. Zimną wodę warto zastosować na koniec mycia, aby domknąć łuski włosa. Najlepiej myć zatem włosy letnią wodą, o temperaturze zbliżonej do temperatury naszego ciała.
A jak często należy myć włosy?
Nie. Włosy należy myć wtedy, gdy pojawia się taka potrzeba. Minimalna częstotliwość to raz na trzy dni. Zapobiega to nadmiernemu namnażaniu się bakterii i grzybów. Jeśli jednak skóra głowy przetłuszcza się nadmiernie, można myć włosy nawet codziennie.
W przypadku suchej skóry głowy warto zwrócić uwagę na dobór odpowiednich produktów – powinny mieć działanie kojące i nawilżające, zawierać łagodne składniki myjące. Dodatkowo po myciu można zastosować specjalny preparat nawilżający do skóry głowy.
Należy zawsze suszyć włosy chłodnym powietrzem i nie kłaść się spać z mokrymi włosami. Niedosuszenie może sprzyjać namnażaniu się grzybów z rodzaju Malassezia.
Kiedy wypadanie włosów jest powodem do niepokoju?
Fizjologicznie dziennie może wypadać do 100 włosów. Nadmierne wypadanie występuje wtedy, gdy zauważamy włosy na poduszce, w aucie lub w innych miejscach. Można wykonać prosty test: chwycić pasmo włosów i delikatnie pociągnąć – jeśli na dłoni pozostanie znacząca ilość włosów, może to świadczyć o problemie.
Przyczyn wypadania włosów może być wiele, m.in.:
- zmiany fizjologiczne (np. okres po ciąży, gdy organizm wraca do równowagi),
- przebyte choroby,
- nieprawidłowa dieta i niedobory mikro- oraz makroelementów,
- zaburzenia pracy tarczycy.
Przed nami lato. Jak dbać o włosy narażone na słońce, chlor i np. twardą wodę?
Chlor i twarda woda mogą negatywnie wpływać na kondycję skóry głowy i włosów. Warto stosować filtry ochronne do skóry głowy oraz termoochronę na łodygę włosa.
Włosy można stylizować jak zwykle, pamiętając o:
- stosowaniu termoochrony,
- unikaniu produktów, które zapychają mieszki włosowe (np. pudrów czy suchych szamponów).
Z kolei wybierając kosmetyki do pielęgnacji włosów warto zwrócić uwagę na te, które mają w składzie fitoskładniiki.
Jak dbać o włosy z pomocą fitoskładników?
Wymienię kilka naturalnych składniów, wspierających zdrowie włosów. Po kolei:
- Rumianek – działa przeciwzapalnie, łagodząco i kojąco, pomaga przy świądzie.
- Czarna rzepa – poprawia mikrokrążenie skóry głowy, wspierając porost włosów. Działa oczyszczająco, przeciwłupieżowo, a dzięki zawartości witamin z grupy B wzmacnia włosy.
- Pokrzywa – hamuje wypadanie włosów, wzmacnia je i stymuluje porost. Działa przeciwzapalnie, antybakteryjnie i wpływa normalizująco na pracę gruczołów łojowych.
- Piwonia – pomocna przy suchym łupieżu, AZS i łuszczycy. Działa przeciwzapalnie i przeciwświądowo, idealna dla skóry wrażliwej. Wspiera barierę ochronną skóry głowy, zapewniając jej nawilżenie.
- Biotyna – stymuluje porost włosów i wzmacnia cebulki.
- Rokitnik – silnie regeneruje włosy, pobudza ich wzrost, zawiera witaminy z grupy B i działa jak naturalna ochrona przed promieniowaniem UV.
- Proteiny – działają jak „materiał naprawczy”, uzupełniając ubytki we włosach. Hydrolizowane proteiny są szczególnie polecane do włosów zniszczonych.