Żyjemy w świecie pełnym pośpiechu, nieustannie bombardowani nowymi bodźcami. Trudno skupić się na jednej czynności – często mamy też przed sobą całą listę zadań do wykonania. Wielu z nas wykonuje więc kilka czynności jednocześnie. Czy multitasking działa? Neurobiologia nie pozostawia wątpliwości.
Czy multitasking działa – jak radzi sobie z nim nasz mózg?
Badania fMRI pokazują, że podczas przełączania zadań rośnie aktywność w sieci czołowo-ciemieniowej i grzbietowej sieci uwagi. To oznacza większe obciążenie poznawcze. Przełączanie zakłóca przetwarzanie bieżącego zadania, zmniejsza efektywność i zużywa zasoby poznawcze.
U osób często angażujących się w multitasking – zwłaszcza podczas korzystania z mediów – ciągłe przekierowywanie uwagi pogarsza pamięć roboczą, koncentrację i konsolidację pamięci długotrwałej.
Za zarządzanie zadaniami odpowiada sieć uwagi wykonawczej. Tworzą ją m.in. przedni zakręt obręczy i przednia wyspa. Choć ta sieć rozwija się z wiekiem i treningiem, jej możliwości są ograniczone.
Multitasking osłabia też efektywność podczas wykonywania pojedynczych zadań. Przeciąża układ kontroli uwagi i utrzymywania celów.
W praktyce zwiększa to ryzyko błędów, zapominania i podejmowania złych decyzji. Badania m.in. na Uniwersytecie Stanforda wykazały, że osoby intensywnie korzystające z mediów i często multitaskujące mają gorsze wyniki w testach uwagi i pamięci niż ci, którzy robią to rzadziej – nawet wtedy, gdy wykonują jedno zadanie. Multitasking tylko pozornie zwiększa więc naszą wydajność.
Koszty multitaskingu
Mózg nie jest przystosowany do wykonywania wielu zadań wymagających wysokiego poziomu uwagi jednocześnie. W rzeczywistości mózg musi „przełączać się” z jednego zadania na drugie. Każde przełączenie wiąże się z kosztami poznawczymi: wolniejszym wykonaniem zadań, większą liczbą błędów i mniejszą zdolnością do zapamiętywania. Z biegiem czasu, to ciągłe przełączanie wyczerpuje energię poznawczą, zwiększa stres i obniża produktywność.
Jak potwierdzają badania, przy częstym przełączaniu się pomiędzy zadaniami nasza produktywność spada nawet o 40 proc. Multitasking osłabia także naszą zdolność do podejmowania decyzji. Dotyczy to szczególne decyzji wymagających skupienia i precyzji. Stosując multitasking, robimy więc mniej i gorzej.
Wydajniejszą strategią jest więc monotasking, a więc skupienie się na jednym zadaniu naraz. Zwiększa to nie tylko wydajność, ale także satysfakcję z pracy.
Oprac. Elżbieta Trawińska
Źródło: Why Your Brain Struggles With Multitasking (And What to Do Instead)
Zobacz także: Leki przeciwdepresyjne – czy jest się czego bać?