Zastawka dwupłatkowa – czy można z nią normalnie żyć?

Prawidłowo zastawka powinna być zbudowana z trzech płatków. Zastawka dwupłatkowa to jednak problem spotykany przez kardiologów w praktyce klinicznej. Czy to groźna wada serca? Jak z nią normalnie żyć?

Zastawka dwupłatkowa – pierwszy badał ją słynny Leonardo da Vinci

W sercu można wyróżnić dwa przedsionki, które oddziela przegroda międzyprzedsionkowa, dwie komory oddzielone przegrodą międzykomorową i zastawki. Czym są zastawki? To rodzaj przegrody, która zbudowana jest z połączonych płatków. Zastawki odpowiadają przede wszystkim za kontrolę przepływu krwi – nie może ona cofać się do wewnątrz naczyń. Zastawki mogą powstać w wyniku połączenia dwóch lub trzech płatków.

Sporo osób przychodzi na świat z zastawką dwupłatkową. Co to za wada i jak często występuje?

-Faktycznie, zdarza się u niektórych osób, bo nie chciałbym jeszcze używać słowa pacjenci, że zastawka nie ma trzech, ale dwa płatki – i to w różnej konfiguracji. (…) Na pytanie czy zastawka dwupłatkowa występuje u wielu osób trudno odpowiedzieć, ponieważ w Polsce posiadamy mało badań epidemiologicznych na temat chorób układu krążenia. Oznacza to, że tak naprawdę niewiele wiemy o ich częstości i występowaniu. (…) Światowe dane epidemiologiczne w tym zakresie również nie są do końca doskonałe. Częstość występowania zastawki dwupłatkowej szacuje się na 0,5 do 2 proc. ogólnej populacji. To cała rzesza potencjalnych pacjentów – mówi prof. Tomasz Hryniewiecki, specjalista kardiologii z Narodowego Instytutu Kardiologii w wWarszawie.

Odmian zastawki dwupłatkowej może być wiele. Co ciekawe, pierwszą osobą, która rozpoczęła badania nad tym zdrowotnym problemem był sam Leonardo da Vinci. Sporządził nawet ryciny, które przedstawiały różne warianty zastawki, w tym właśnie zastawkę dwupłatkową.

To nie choroba, ale…

Jak może się objawiać zastawka dwupłatkowa? Prof. Hryniewiecki uspokaja: wystąpienie zastawki dwupłatkowej, choć to wada serca, nie oznacza jeszcze, że pacjent jest chory.

-Zastawka dwupłatkowa nie daje absolutnie żadnych objawów ani bólowych, ani arytmii, ani dolegliwości bólowych. (…) Może ona jednak prowadzić do stanów, które już chorobami są i zdecydowanie wymagają interwencji. U nawet do 30 proc. pacjentów z zastawką dwupłatkową w przebiegu życia może zaistnieć konieczność przeprowadzenia jakiegoś zabiegu na sercu. (…) To już bardzo dużo – zwraca uwagę prof. Hryniewiecki.

Co zatem może zrobić ktoś, u kogo zdiagnozowaną zastawkę dwupłatkową? Czy jego codzienne wybory mogą zmniejszyć ryzyko długofalowych, związanych z tym powikłań? Jak się okazuje, tak.

-Warto przede wszystkim rozpoznać taką wadę, a następnie poszukać jej u naszych bliskich krewnych. Jak możemy uniknąć poważnej choroby? Na razie nie ma metod, które pozwalają w pełni wyleczyć taką wadę. Ale powinniśmy pamiętać o jej stałym monitorowaniu oraz ryzyko powikłań zastawki dwupłatkowej. Chodzi np. o zwężenie lub nieszczelności zastawki – mówi prof. Hryniewiecki.

Oprac. Elżbieta Trawińska

Więcej artykułów:

Szczepienia COVID-19 a serce