Lato wreszcie się zaczęło, część z nas rozpoczęło już wakacyjny wypoczynek. Kiedy spacerujemy po lesie lub wylegujemy się nad jeziorem, niejednemu z nas przychodzi do głowy myśl: co przyciąga komary? I przede wszystkim czego unikać, by nie wrócić ze spaceru do domu dotkliwie pokąsanym?
Co przyciąga komary? Niekoniecznie „słodka krew”
Komary, a właściwie przedstawiciele rodziny komarowatych z rzędu muchówek, żyją na całym świecie. W ostatnim czasie media informowały o pojawieniu się na terenie Europy komara tygrysiego, a wraz z nimi ryzyka pojawienia się egzotycznych chorób, takich jak wirus Zachodniego Nilu. Komarów wyróżniamy ponad 40 rodzajów i aż 3,5 tysiąca gatunków. Tylko w Polsce zidentyfikowano 47 gatunków.
Najczęściej atakuje nas komar brzęczący, który swoją nazwę zawdzięcza doskonale nam znanemu irytującemu dźwiękowi. Z pewnością nikomu nie należy przypominać jakie konsekwencje ma ugryzienie komara: na skórze pojawia się zaczerwienienie i swędzący bąbel, który znika po kilku dniach. Istnieją jednak ludzie uczuleni na ugryzienie komara, w ich przypadku zmiany skórne mogą być poważniejsze i bardziej uciążliwe.
Jak więc uniknąć pogryzienia? Warto najpierw zastanowić się, co przyciąga komary, by następnie unikać tego jak ognia. Kiedyś mówiło się, że komary chętniej atakują ludzi o „słodkiej krwi”. Istotnie część osób będzie przez komary atakowana częściej. Dlaczego tak się dzieje? Badacze z University of Washington przeanalizowali sposób, w jaki komary poszukują i wybierają żywicieli.
Co przyciąga komary? Tych kolorów unikaj
Komary są wyjątkowo dobre w lokalizowaniu swoich żywicieli. Ich oczy, wzrok, nos: wszystko w komarach jest po to, by nas znaleźć i ugryźć – mówi Jeffrey Riffell, profesor biologii z University of Washington.
Prof. Riffell oraz pracujący z nim zespół badaczy odkryli, że samice komarów odnajdują ludzi „podążając śladem wskazówek zapachowych”. Te wskazówki to przede wszystkim substancje chemiczne wydzielane przez ludzką skórę, pot oraz dwutlenek węgla wydychany przez człowieka.
Komary mogą też przyciągać określone kolory. Prawdziwym wabikiem na komary będzie więc barwa czerwona i czarna. Co ciekawe, naukowcom udało się potwierdzić, że komary nie są fanami zielonego i białego koloru. Niestety, dla człowieka, komary łatwo i szybko się uczą.
Jeśli komar cię ugryzie, spodoba mu się twój zapach i uzna cię za atrakcyjnego żywiciela, będzie do ciebie wracał. Dobra wiadomość jest taka, że mogą się też nauczyć, że należy cię unikać. Jeśli więc spróbujesz komara uderzyć, to też najpewniej zapamięta i być może będzie to dla niego wskazówka, że warto zacząć cię unikać – mówi prof. Riffel.
Badacze próbują stworzyć zapach, który przyciąga komary. Gdyby się udało, do substancji można byłoby dodać toksynę, która skutecznie likwidowałaby owady.
Oprac. Elżbieta Trawińska
Więcej artykułów:
Ukąszenia owadów u dzieci – jak sobie z nimi radzić? [PODCAST]
Źródło: