Polscy naukowcy są na finiszu prac nad bioniczną trzustką. Ta innowacyjna na skalę światową terapia jest nadzieją na wyleczenie pacjentów z cukrzycą typu 1 oraz chorych z przewlekłym zapaleniem trzustki.
- Pierwsze przeszczepienie bionicznej trzustki pacjentowi ma szansę odbyć się już za dwa lata.
- Ta innowacyjna terapia ma potencjał, aby zmienić krajobraz leczenia pacjentów z cukrzycą typu 1 oraz chorych z przewlekłym zapaleniem trzustki.
- Bioniczny narząd powstanie w wykorzystaniem tkanek własnych pacjenta. Ograniczy to lub nawet wyeliminuje konieczność stosowania leków immunosupresyjnych po operacji.
- Na świecie treają prace nad innymi bionarządanmi do przeszczepów. Zaawansowane są prace nad bionicznymi implantami kostnymi, bioniczną rogówką, skórą i jej substytutami.
Bioniczna trzustka: ratunek dla chorych z przewlekłym zapalniem trzustki
Zespół polskich naukowców pod kierunkiem prof. Michała Wszoły jest światowym liderem w pracach nad bioniczną trzustką. Bioniczna trzustka może być biodrukowana „na żądanie” i przeszczepiana chorym przy minimalnym ryzyku powikłań. Ta innowacyjna terapia ma potencjał, aby zmienić krajobraz leczenia pacjentów z cukrzycą typu 1 oraz chorych z przewlekłym zapaleniem trzustki. Zwłaszcza w przypadku tej drugiej grupy chorób bioniczna trzustka może okazać się tzw. game changerem. Dlaczego?
„Szacuje się, że w Europie ok. pól mln osób boryka się z przewlekłym zapaleniem trzustki. To schorzenie, które alienuje pacjentów z normalnego życia, wiążę się z przewlekłym bólem i nie ma na nie obecnie skutecznego leku. Bioniczna trzustka, którą drukujemy na biodrukarce, będzie narządem, które pozwoli wyleczyć tych pacjentów” – mówi prof. Michał Wszoła, chirurg, transplantolog, twórca bionicznej trzustki.
Czytaj także: Aplikacja, która analizując próbkę głosu wyrywa chorobę Alzheimera.
Bioniczna trzustka: jak będzie działać?
Bioniczna trzustka nie będzie produkować soku trzustkowego, czyli pacjenci nadal będą przyjmować enzymy trzustkowe doustne. Zabieg rozwiąże jednak problem przewlekłego bólu, z którym zmagają się chorzy z przewlekłym zapaleniem trzustki. Co więcej, w ich przypadku nie będzie konieczności przyjmowania leków immunosupresyjnych, które podaje się chorym po transplantach, by zapobiec odrzuceniu przez organizm przeszczepionego narządu.
„W przypadku pacjentów z przewlekłym zapaleniem trzustki, bionarząd powstanie z wykorzystaniem ich komórek śródbłonka i fibroblastów, które będą budowały układ naczyniowych. Wykorzystamy ich własne wyspy trzustkowe, które będą produkowały insulinę i glukagon. Nasze będą biomateriały, które otoczą narząd. W cukrzycy typu 1 będzie trochę inaczej. Część materiałów będzie pochodzić od pacjenta, a część od dawców zewnętrznych. W tej grupie pacjentów immunosupresja będzie zatem potrzebna. Wprawdzie na mniejszym poziomie, niż standarodowo, ale trzeba będzie po operacji włączać te leki – wyjaśnią prof. Michał Wszoła, który o pracach nad bioniczną trzustką mówił podczas konferencji MEDmeetsTECH, która 16 maja 2024 r. odbyła się w Warszawie.
Prof. Wszoła szacuje, że pierwsze przeszczepienie bionicznej trzustki pacjentowi ma szansę odbyć się już za dwa lata.
Bioniczne narządy: jakie pojawią się w szpitalach najszybciej?
Czy na świecie powstają inne bioniczne narządy?
– Tak. Najszybciej do klinik ma szans wejść biodruk układu kostnego, chrząstek stawowych. Zaawansowane są prace nad bioniczną rogówką, a także skórą i jej substytutami. To rozwiązania, które najszybciej wejdą do kliniki – mówi prof. Michał Wszoła.
Ewa Kurzyńska