Czy alkohol jest zdrowy? Naukowcy nie pozostawiają złudzeń: im mniej pijesz, tym dla twojego zdrowia lepiej. Prawda jest jednak taka, że alkohol towarzyszy większości towarzyskich i rodzinnych spotkań. Jest kilka rzeczy, które możemy zrobić, by alkohol był mniej szkodliwy dla zdrowia.
Czy alkohol jest zdrowy? Nie, dlatego trzymaj się wytycznych dotyczących picia
Czasami trudno odmówić kieliszka wina, a wielu z nas nie chce rezygnować z tej przyjemności. Jak pić zdrowiej? Przed długim weekendem warto zastosować się do kilku porad.
Pierwszym krokiem do zbudowania zdrowszej relacji z alkoholem jest szczera autorefleksja. Czy masz lub miałeś w przeszłości problem z alkoholem? Jeśli trudno ci znaleźć jednoznaczną odpowiedź na to pytanie, zastanów się czy i jak często zdarza ci się nerwowo reagować lub wręcz kłócić się z najbliższymi o to ile i jak często pijesz. Czy z powodu picia alkoholu zdarzyło ci się zawalić coś w pracy, spóźniać na spotkania towarzyskie lub służbowe? Jak często w ciągu dnia myślisz o kolejnym drinku? Jeśli to brzmi znajomo, możesz mieć już problem ze szkodliwym piciem – a poradzenie sobie z nim wymaga profesjonalnego wsparcia.
Tak naprawdę warto, by każdy z nas pochylił się nad swoją relacją z alkoholem. Ważne jest zastanowienie się w jakich okazjach sięgamy po alkohol, jak często i ile pijemy. Co do ilości wypijanego alkoholu, istnieją szczegółowe wytyczne, które mogą są wskazówką ile kieliszków to już za dużo. Według amerykańskiej organizacji CDC (Centers for Disease Control and Prevention) dzienna norma ilości wypijanego alkoholu, którego nie powinniśmy przekraczać to dla mężczyzn dwa drinki, a dla kobiet jeden. Standardowo jeden drink oznacza ok. 348 ml piwa, 145 ml wina i 43 ml mocniejszych alkoholi. O nadmiernym jednorazowym spożyciu alkoholu będziemy więc mówić, gdy mężczyzna wypije jednorazowo pięć lub więcej drinków, natomiast kobieta cztery lub więcej. Jeśli już decydujesz się na picie alkohol, rozłóż jego spożycie w czasie. Mniej szkodliwe będzie wypicie codziennie jednego drinka przez kilka dni z rzędu, niż pięciu drinków jeden piątkowy wieczór.
Już przed startem imprezy, zaplanuj, ile wypijesz
Jeśli w przeszłości zdarzyło ci się przesadzić z alkoholem, dobrze będzie, jeśli zanim rozpocznie się impreza lub spotkanie towarzyskie, zaplanujesz, ile wypijesz. Warto swoją strategię zdradzić osobie bliskiej, która będzie ci towarzyszyła na imprezie.
– Poproś bliską osobę, by w razie konieczności, przypomniała ci, jakie cele wyznaczyłeś sobie przed przyjściem na imprezę. Przykładowo, jeśli obiecałeś sobie, że wypijesz tylko dwa drinki, a będzie już widziała, że sięgasz po kolejnego, niech zwróci ci uwagę – radzi mówi dr Aakash Shah, specjalista terapii uzależnień Hackensack Meridian Health w New Jersey.
Alkohol jest w polskiej kulturze wszechobecny. Osoby, które go nie piją często zmagają się z presją otoczenia. Jak sobie z nią poradzić?
– Zanim spotkamy się ze znajomymi, zastanówmy się, co powiemy, gdy zaczną pytać, dlaczego nie pijemy lub będą namawiać nas na kolejnego drinka. Nie będziemy musieli wówczas wymyślać wymówki w ostatniej chwili. To zwiększy szanse na to, że się nie złamiemy i nie sięgniemy po kieliszek – dodaje dr Aakash Shah.
Nie pij na pusty żołądek i unikaj wysokoprocentowych trunków
Gdy spotykamy się ze znajomymi, bardzo często zanim coś zjemy, zamawiamy drinka i sączymy go przez pierwszych kilkanaście minut lub dłużej. Warto tę kolejność odwrócić, ponieważ picie na pusty żołądek zwiększa negatywne skutki picia alkoholu. Najpierw coś zjedz, a dopiero potem sięgnij po drinka. Jedzenie spowalnia tempo przenikania alkoholu do naszego organizmu. Szczególnie skuteczne jest zjedzenie przed wypiciem alkoholu posiłku, nawet drobnego, bogatego w tłuszcze, białko lub węglowodany.
Zanim sięgniesz po drinka, zastanów się jaki konkretnie alkohol chcesz wypić. Wino, piwo lub mocniejsze alkohole różnią się przecież między sobą ilością zawartych procentów. Przykładowo, zawartość alkoholu w winie może wynieść ok. 14 proc., w przypadku piwa to ok. 5 proc. Oczywiście, dostępne są też takie rodzaje alkoholu, gdzie zawartość ta sięgać będzie aż kilkudziesięciu procent. Im procentów mniej, tym lepiej.
W dłuższej perspektywie czasowej dobrym pomysłem jest ograniczenie ilości wpijanego alkoholu w tygodniu. Jeśli więc masz zwyczaj wypijać pięć drinków tygodniowo, zmniejsz tę liczbę do dwóch. Warto wypróbować też czasową rezygnację z picia alkoholu w ogóle. Może majówka wcale nie musi oznaczać spędzania czasu z kieliszkiem wina w ręku?
Oprac. Elżbieta Trawińska
Więcej artykułów:
Piknikowe przysmaki: sztuka zdrowego odpoczynku na świeżym powietrzu
Źródło:
