Choroby sercowo-naczyniowe od lat zajmują pierwsze miejsce wśród przyczyn zgonów w Polsce. Mogłoby się wydawać, że rosnąca świadomość zdrowotna i dostęp do informacji mogą zmniejszać ich skalę, ale niestety, najnowsze dane pokazują zupełnie inny obraz. Wyniki badań obejmujących ponad 700 tysięcy Polaków w wieku 35–55 lat przynoszą zatrważające wnioski. Czas przyjrzeć się faktom i zrozumieć, dlaczego tak wielu z nas balansuje na granicy zdrowia i jak możemy to zmienić.
Nikotynizm – wciąż plaga
Choć moda na zdrowy styl życia zyskuje na popularności, uzależnienie od nikotyny wciąż dotyka ogromnej liczby Polaków. Statystyki wskazują, że pali od 18% do 24% kobiet oraz od 27% do 36% mężczyzn. Nikotyna nie tylko niszczy układ oddechowy, ale jest również jednym z najistotniejszych czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych. Płuca nie są jedynym organem, który cierpi – nikotynizm drastycznie wpływa na serce i naczynia krwionośne, prowadząc do miażdżycy i zawałów.
Nadciśnienie tętnicze – cichy zabójca
Nadciśnienie to jedno z najbardziej podstępnych schorzeń sercowego układu krążenia. Problem ten dotyczy od 7% do 8,6% kobiet i od 17,5% do 19,6% mężczyzn. Co więcej, wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy, że ich ciśnienie przekracza normę. Na nadciśnienie często nie zwraca się wystarczającej uwagi, traktując je jako błahostkę. Tymczasem jest to jeden z kluczowych czynników prowadzących do udarów mózgu oraz niewydolności serca.
Cholesterol całkowity – tykająca bomba
Tutaj statystyki są wręcz przerażające. Podwyższony poziom cholesterolu całkowitego występuje u prawie 64% kobiet i u ponad 65% mężczyzn! Co oznaczają te liczby? Zbyt wysoki poziom cholesterolu prowadzi do nagromadzenia blaszki miażdżycowej w naczyniach krwionośnych, ograniczając przepływ krwi i prowadząc do zawału serca lub udaru.
Jeszcze gorsze dane dotyczą poziomu cholesterolu LDL, nazywanego „złym cholesterolem”. Ponad 44% kobiet i przeszło 58% mężczyzn zmaga się z jego nadmiarem. To właśnie LDL najbardziej przyczynia się do zmian miażdżycowych w naczyniach.
Zobacz: Jakie choroby wykrywa lipidogram?
Trójglicerydy – problem dla wielu
Niepokojące informacje dotyczą także trójglicerydów. Podwyższony poziom tych tłuszczów we krwi stwierdzono u ponad 13% kobiet i aż 33% mężczyzn. Nadmiar trójglicerydów, podobnie jak nadmiar cholesterolu, zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, w tym przede wszystkim ryzyko zawału.
SCORE – skala zagrożenia
Przy ocenie ryzyka chorób sercowo-naczyniowych często wykorzystuje się wskaźnik SCORE. U kobiet wynik równy lub wyższy niż 5% (oznaczający wysokie ryzyko) notowano u zaledwie 0,4%, ale w przypadku mężczyzn już u ponad 13%! To porażające dane, które pokazują, jak mocno mężczyźni są narażeni na przedwczesne zgony spowodowane problemami kardiologicznymi.
Jak dbać o zdrowe serce? Jak dbać o kwestie sercowo-naczyniowe?
Przy takich statystykach jedynym wyjściem jest wprowadzenie zmian stylu życia na szeroką skalę. Dieta zgodna z wytycznymi Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC) lub polskimi zaleceniami dla zdrowia układu krążenia to absolutna podstawa. Co warto robić?
- Unikaj przetworzonej żywności i ogranicz spożycie tłuszczów nasyconych (znajdujących się w słodyczach, fast foodach czy tłustym mięsie).
- Wybieraj zdrowe tłuszcze, takie jak oliwa z oliwek, orzechy czy awokado.
- Jedz więcej warzyw i owoców, które dostarczają błonnika, witamin i minerałów.
- Ogranicz sól, która sprzyja nadciśnieniu.
- Regularnie się ruszaj – aktywność fizyczna jest jednym z najlepszych sposobów na poprawę kondycji sercowo-naczyniowej.
Regularne badania lipidogramu i poziomu lp(a)
Kluczem do wczesnego wykrycia problemów jest profilaktyka. Każda osoba, szczególnie po 35. roku życia, powinna regularnie badać poziom cholesterolu oraz trójglicerydów poprzez lipidogram. Warto również choć raz w życiu oznaczyć poziom lipoproteiny(a). Badania wskazują, że odsetek wyników przekraczających normę lp(a) może być bardzo wysoki i mieć znaczący wpływ na ryzyko sercowo-naczyniowe.
Sprawy sercowo-naczyniowe – nie odkładaj na później
Ostatnie dane dotyczące zdrowia Polaków powinny być dla nas wszystkich bolesnym sygnałem ostrzegawczym. Nie czekaj, aż choroba zakradnie się po cichu – działaj już dziś. Zmień nawyki, badaj się regularnie i zachęcaj swoich bliskich do tego samego. Twoje serce ci podziękuje
https://academic.oup.com/eurheartj/article/45/Supplement_1/ehae666.3394/7839050