Szczepienia przeciwko HPV w szkołach. Dlaczego dyrektorzy się ich boją?

Ponad 80 proc. z nas zetknie się z wirusem HPV przed 25 rokiem życia.

Ponad 80 proc. ludzi zetknie się z wirusem brodawczaka ludzkiego jeszcze przed ukończeniem 25. roku życia. Ryzyko zakażenia dotyczy nie tylko dziewcząt, ale również chłopców. Trzeba wyraźnie podkreślić, że szczepienia przeciwko HPV są przeznaczone dla obu płci – mówi dr n. med. Karina Barszczewska, specjalistka ginekologii i położnictwa. Najczęstszym nowotworem złośliwym wywoływanym przez HPV jest rak szyjki macicy, ale wirus jest odpowiedzialny również za powstawanie nowotworów prącia, odbytu, głowy i kilku innych.

Kolejny rocznik zyskał możliwość skorzystania ze szczepionki przeciw HPV. W ramach powszechnego programu jest ona bezpłatna dla dzieci od 9. do 14. roku życia. W tej grupie wiekowej szczepienia są realizowane w przychodniach POZ, a także w szkołach podstawowych. Rodzice mogą wybrać, czy dziecko ma być szczepione szczepionką chroniąca przed dwoma typami wirusa (tzw. 2-walentną) HPV czy przed 9 (9-walentna). Starsza młodzież, do ukończenia 18 lat, może skorzystać z refundacji tylko szczepionki 2-walentnej. I tylko w POZ, gdyż w szkołach ponadpodstawowych akcje szczepień przeciwko HPV nie są organizowane.

Doktor nauk medycznych Karina Barszczewska, specjalistka ginekologii i położnictwa wyjaśnia, że HPV to skrót od Human Papilloma Virus – wirus brodawczaka ludzkiego. Najczęstszy przenoszony jest drogą płciową. Lekarz podkreśla, że szczepionka jest przeznaczona nie tylko do dziewcząt, ale też chłopców, bo przetrwała infekcja jest związana z ryzykiem raka u obu płci.

Nie tylko rak szyjki macicy

Z rządowej strony pacjent.gov.pl dowiadujemy się, że najczęstszym nowotworem złośliwym wywoływanym przez HPV jest rak szyjki macicy. Uważa się, że jest to nowotwór związany z tym zakażeniem w blisko 100% przypadków. Jego rozwój trwa długo – nawet ponad 10 lat i jest poprzedzony powstawaniem tzw. stanów przedrakowych szyjki macicy.

Badania naukowe wskazują także, że HPV jest odpowiedzialny za rozwój:

  • ok. 64-100% stanów przedrakowych i nowotworów pochwy
  • 90% nowotworów odbytu
  • 30% nowotworów prącia
  • ok. 15-30% nowotworów sromu.

HPV wywołuje także część zachorowań na:

  • nowotwory głowy
  • nowotwory szyi (jamy ustnej, nosogardzieli, nasady języka, migdałka i gardła).

Ocenia się, że na świecie ok. 690 tys. (a w Polsce ponad 3 tys) zachorowań na nowotwory jest związanych z zakażeniami HPV.

Niewielu ludzi wie, że większość z nas – nawet 80 proc. –  w ciągu swojego życia zetknie się z wirusem HPV.

– Dobra informacja jest taka, że prawie 90% dotkniętych  wyeliminuje tego wirusa w ciągu dwóch lat. Zakażenie u tych osób będzie miało charakter incydentalny, a nie przetrwały – a właśnie infekcja przetrwała jest ryzykiem zmian przednowotworowych i nowotworowych – mówi dr Barszczewska.

Niestety, infekcje przenoszone drogą płciową są w większości przypadków bezobjawowe. Czynnikami ryzyka są większa liczba partnerów seksualnych, wczesne rozpoczęcie aktywności seksualnej, a także brak zabezpieczenia w tej formie antykoncepcji barierowej, mechanicznej, czyli za pomocą prezerwatywy. Nie chroni ona w stu procentach przed zakażeniem, ale znacznie redukuje ryzyko chorób przenoszonych drogą płciową.

Dlaczego szkoły nie organizują szczepień?

Od 2024 roku akcje szczepień mogą być prowadzone w szkołach. Upowszechnianiem szczepień zajmuje się m.in. Fundacja OFFschool. Jej założyciel Grzegorz Święch przyznaje, że jest mnóstwo mitów i stereotypów dotyczących szczepień, w tym szczepień HPV. Na szczęście wiele samorządów jest zainteresowanych promowaniem szczepień w placówkach.

Kierowana przez niego organizacja spotyka się w ramach tak zwanych okrągłych stołów z młodymi osobami zainteresowanymi szczepieniami, rodzicami, przedstawicielami samorządów i dyrektorami szkół.

– Dyskutujemy o tym, co zrobić, żeby szczepienia przeciwko HPV w danym regionie odbywały się w sposób bardziej sprawny. To zaskakujące, że choć szkoły otrzymały informację o możliwości organizacji szczepień, za które zapłaci ministerstwo, to z powodu różnych błahych, w moim odczuciu, powodów, nie podejmują się przeprowadzenia szczepień – relacjonuje Grzegorz Święch.

Przykładowo dyrektorzy deklarują, że nie wiedzą, jak należy to zorganizować. Tymczasem wystarczy zadzwonić do Głównego Inspektoratu Sanitarnego i do lokalnego POZ-u i oni wszystko organizują. Niepokój dyrektorów budzą też różne możliwe problemy w trakcie szczepień, na przykład ryzyko omdlenia ucznia po przyjęciu szczepionki. Strach jest nieuzasadniony, bo dyrekcja nie ponosi odpowiedzialności za zdarzenia powstałe w trakcie szczepienia. Jej zadaniem jest tylko udostępnienie przestrzeni.

– Szczepienie odbywa się w bezpiecznych warunkach ambulatoryjnych. Przychodzi pielęgniarka, często też jest obecny lekarz. W trakcie „okrągłych stołów” zachęcamy decydentów, aby organizować szczepienia w szkołach. Największą moc sprawczą w tym temacie mają samorządy, bo mogą wprost oddziaływać systemowo na wszystkie szkoły w swoim regionie. Dużą rolę mogą odegrać także rodzice. Często mówią nam, że nie wiedzieli dużo o szczepionce, nie mieli świadomości, jak jest ważna, nie wiedzieli też, że tak łatwo jest zorganizować szczepienia w szkołach. Po czasie deklarują, że będą odwiedzać sąsiednie szkoły i przekonywać je do zorganizowania szczepień. Ludzi, którzy chcą się angażować społecznie, a niekoniecznie wiedzą, jak to zrobić, to jest bardzo dużo i należy wykorzystać ich entuzjazm – przekonuje założyciel fundacji OFFSCHOOL .

Czy bezpłatne szczepienia powinny objąć także inne grupy wiekowe?

Czy bezpłatnymi szczepieniami w szkołach nie należy objąć także młodzieży w starszych przedziałach wiekowych? Grzegorz Święch jest zwolennikiem rozszerzania dostępności bezpłatnych szczepień o wszystkich uczniów do ukończenia szkoły średniej.

– Oczywiście osoby te muszą mieć zgodę rodziców na zaszczepienie, ale wielu młodych ludzi jest na tyle świadomych, że byliby w stanie przekonać rodziców, którzy mają wątpliwości – uważa.

Dodaje, że należy mieć świadomość, że szczepienie najskuteczniejsze jest przed inicjacją seksualną, ale także osoby, które rozpoczęły aktywność seksualną, powinny przemyśleć zaszczepienie.

– Nie ma granicy wiekowej, po przekroczeniu której mogłabym powiedzieć, że szczepienie się nie opłaca, że nie ma sensu. Ogromne znaczenie w rozmowie o szczepieniach ma narracja. Gdy pytam, dlaczego dzieci lub dorośli nie zostali zaszczepieni, najczęściej słyszę, że „mnie to nie dotyczy”. Tymczasem to, że ktoś ma jednego partnera seksualnego, nie jest wystarczającym zabezpieczeniem. Co jeśli ten nasz jedyny parter wcześniej utrzymywał stosunki seksualne z osobą zakażoną? Mówimy o szczepionce na raka – preparacie, który może zmniejszyć śmiertelność. Polacy bardzo się boją raka, a jednocześnie infekcje przenoszone drogą płciową wielu ludziom nadal kojarzą się z grupami społecznymi, do których oni sami nie należą – opisuje swoje spostrzeżenia dr Barszczewska.

Polacy czekają na szczepienia przeciwko rakowi, a jednak zaszczepić się nie chcą

Ujawnia się tu interesujący paradoks. Instytut Praw Pacjenta zapytał, czy gdyby istniała szczepionka przeciwko nowotworowi, to Polacy by się zaszczepili. Absolutna większość odpowiedziała, że z pewnością sięgnęłaby po taki preparat. Kiedy jednak rozmawiamy o zaszczepieniu się przeciwko wirusowi brodawczaka, to już tylko ok. 40 proc. wyraziło chęć zaszczepienia siebie lub dziecka. To pokazuje, jak ważne jest formułowanie odpowiednich komunikatów.

– Pacjentki często mówią mi, że skoro nie mają objawów, to nie widzą powodów, by się szczepić. Gdy im mówię to wszystko, o czym my tutaj rozmawialiśmy, to zmienia się ich percepcja. Stąd uważam, że słowa mają znaczenie i wpłyną na to, ile osób będzie się chciało zaszczepić – mówi lekarz.

Czytaj też:

Wirus HPV: czy zniknie z Europy?

Spadek śmiertelności z powodu HPV na terenie USA. To efekt szczepień

Chcesz udostępnić nasz artykuł ?

Wystarczy, że podasz źródło: szczesliwie.pl

Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.