Naukowcy z Uniwersytetu w Surrey dokonali przełomu, który może zrewolucjonizować leczenie gruźlicy. W badaniu opublikowanym w Scientific Reports zidentyfikowali geny odpowiedzialne za przetrwanie tzw. „zombie” komórek — form bakterii TB, które pozostają odporne na antybiotyki mimo braku mutacji genetycznych. Dzięki nim gruźlica może zaatakować ponownie.
Czym są „zombie” komórki w przebiegu gruźlicy?
Gruźlica (wywoływana przez Mycobacterium tuberculosis) to choroba, która potrafi ukrywać się w organizmie dzięki tworzeniu tzw. komórek przetrwałych (persisters). Te bakterie nie giną podczas leczenia, a jedynie „udają martwe”. Gdy antybiotyk przestaje działać, komórki te się reaktywują i mogą powodować nawrót choroby. To jeden z głównych powodów, dla których leczenie gruźlicy trwa tak długo i nie zawsze kończy się sukcesem.
Gruźlica – przełomowe podejście do leczenia
W badaniu naukowcy wystawili ponad 500 000 genetycznie zmodyfikowanych komórek Mycobacterium tuberculosis na działanie dwóch znanych antybiotyków: ryfampicyny i streptomycyny. Pozwoliło to wyodrębnić komórki przetrwałe i odkryć geny odpowiedzialne za ich przeżywalność.
Zidentyfikowane geny:
- osłabiały ścianę komórkową bakterii,
- inicjowały mechanizmy samozniszczenia,
- zakłócały funkcjonowanie metabolizmu.
Te ścieżki biologiczne mogą posłużyć jako punkty wyjścia do tworzenia nowych leków przeciwko gruźlicy, skracających czas leczenia i eliminujących ryzyko nawrotu.
Obejrzyj też: Gruźlica. Choroba, która od wieków
Co oznacza to dla przyszłości terapii gruźlicy?
Odkrycie otwiera drogę do terapii celowanej, która pozwoli skuteczniej niszczyć komórki przetrwałe. Według dr Suzie Hingley-Wilson, nie każda porażka leczenia gruźlicy wynika z oporności bakterii — często winne są właśnie komórki persisters.
Co ważne, badanie wykazało, że mechanizmy przetrwałości są specyficzne dla danego leku, co może znacząco zmienić sposób projektowania przyszłych terapii przeciwgruźliczych.
Mutacje i wyjaśnienie nawrotów
Niektóre z genów ujawnionych w badaniu znaleziono również w szczepach gruźlicy pochodzących od pacjentów, którzy nie zareagowali na leczenie. Sugeruje to, że mechanizmy obserwowane w laboratorium mają odzwierciedlenie w rzeczywistych przypadkach klinicznych i mogą tłumaczyć nawracające infekcje mimo braku oporności.
Gruźlica – zapomniana pandemia?
Profesor Johnjoe McFadden, główny autor badania, podkreśla: „Gruźlica zabiła w zeszłym roku 1,3 miliona osób – głównie przez szczepy wrażliwe na leki. Problemem nie zawsze jest odporność, lecz przetrwałe bakterie, które przeżywają terapię i powodują nawroty”.
Odkrycie mechanizmów przetrwałości może radykalnie zmienić leczenie gruźlicy i ograniczyć rozwój antybiotykooporności.
